W czwartek 27 lutego 2025 roku złoty stracił na wartości wobec głównych walut, zarówno dolara amerykańskiego jak i euro. W wyniku czwartkowej sesji za dolara trzeba było zapłacić 3,99 zł, natomiast za unijną walutę 4,16 zł.
Dolar amerykański umocnił się względem złotego o 5,16 groszy, co przełożyło się na dzienny wzrost o 1,31 proc. W ciągu dnia amerykańska waluta osiągnęła maksymalny poziom 4,00082 zł i minimalny 3,93835 zł. Chociaż w perspektywie dziennej dolar wyraźnie zyskał na wartości, w ujęciu miesięcznym notuje spadek o 0,50 proc. Od początku roku kurs USD/PLN zmienił się o -3,20 proc.
Notowania dolara rozpoczęły się od kursu otwarcia na poziomie 3,94502 zł, po czym nastąpiło wyraźne umocnienie w godzinach popołudniowych, co widać na wykresie dziennym. Na koniec dnia cena bid wyniosła 3,99689 zł, a cena ask 3,99829 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Euro również drożeje wobec złotego
Europejska waluta także umocniła się względem złotego. Kurs EUR/PLN wzrósł o 2,37 groszy, kończąc dzień na poziomie 4,16205 zł, co oznacza wzrost o 0,57 proc. W trakcie sesji euro wahało się między 4,12730 zł a 4,16327 zł, również wykazując trend wzrostowy w drugiej połowie dnia.
Mimo dziennego wzrostu, w perspektywie miesięcznej euro osłabiło się wobec złotego o 1,23 proc. Od początku roku waluta europejska straciła 2,66 proc. względem polskiego złotego. W okresie 52 tygodni euro straciło wobec złotego aż 3,38 proc., osiągając w tym czasie maksimum 4,38099 zł i minimum 4,12730 zł.
Euro rozpoczęło notowania od kursu 4,13750 zł, a zakończyło z wartościami bid na poziomie 4,15905 zł i ask 4,16505 zł. Podobnie jak w przypadku dolara, znaczne umocnienie euro nastąpiło w godzinach popołudniowych, co wyraźnie widać na wykresie jednodniowym.
Zestawiając zachowanie obu głównych walut, można zauważyć, że dolar umocnił się wobec złotego ponad dwukrotnie silniej niż euro (1,31 proc. wobec 0,57 proc.).
Dzisiejsze umocnienie obu walut może stanowić korektę w dłuższym trendzie umacniania się złotego, który dominuje od początku roku.
Zbyt mocny złoty może zaszkodzić gospodarce
O wpływie kursu walut na polską gospodarkę informował w czwartek Santander Bank Polska. Analitycy wskazali, że obserwowane od początku roku umocnienie złotego o około 5 proc. może negatywnie wpłynąć na sektory gospodarki o niskiej importochłonności. Według badań NBP, umocnienie realnego kursu złotego o 1 proc. przekłada się na spadek dynamiki eksportu o 0,15 punktu procentowego.
Wysoki kurs euro może być w dłuższej perspektywie problemem dla przedsiębiorców. Prezes Mlekovity zaapelował do RPP o interwencję w celu osłabienia złotego, argumentując, że jego dalsze umacnianie zagraża konkurencyjności polskiej gospodarki. Z kolei Barbara Wieczorek, Dyrektor ds. Eksportu w Grupie Maspex podkreśliła, że niski kurs euro stanowi poważne wyzwanie dla eksporterów, wpływając na rentowność biznesu.
Bank Santander prognozuje, że w 2025 roku polska gospodarka osiągnie wzrost na poziomie około 3,5 proc. Ekonomiści przewidują umiarkowany wzrost konsumpcji w granicach 3 proc. oraz znaczące przyspieszenie inwestycji do około 10 proc. w ujęciu rocznym. Jednocześnie zwracają uwagę na ryzyko związane z możliwą stagnacją u głównych partnerów handlowych Polski oraz potencjalną eskalacją wojen celnych z USA.