MKiŚ przygotował poprawkę do ustawy wiatrakowej i wysyła ją na posiedzenie rządu - poinformowała Anna Moskwa, minister klimatu i środowiska.
Przygotowaliśmy poprawkę do ustawy, która dawałaby obowiązek przekazania 5 proc. energii wytworzonej na farmie na rzecz społeczności lokalnej. Myślę, że zwiększy to akceptację społeczną do ustawy - powiedziała.
- Właśnie dziś wysłałam poprawkę na posiedzenie rządu - dodała.
Rządowy projekt nowelizacji ustawy dotyczącej elektrowni wiatrowych trafił do Sejmu już 14 lipca, ale od tamtej pory nic się z nim nie działo. Premier Mateusz Morawiecki zapowiadał niedawno, że prace nad nią przyspieszą.
Przypomnijmy: wprowadzone w 2016 roku przepisy niemal całkowicie zamroziły rozwój lądowej energetyki wiatrowej. Tzw. ustawa wiatrakowa wprowadziła zasadę 10H. Określa ona minimalną odległość między budynkiem mieszkalnym a elektrownią wiatrową - ma być to dziesięciokrotność wysokości instalacji. Zgodnie z tą zasadą, minimalna odległość budynków mieszkalnych od wiatraków wysokich na 100 metrów nie powinna być mniejsza niż kilometr.
Latem rząd zapowiedział liberalizację dotychczasowych przepisów, która miała odblokować budowę farm wiatrowych na lądzie. Sprzeciwia się jednak temu Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry.
Rząd szuka więc większości w Sejmie, która poparłaby nowelizację. Na początku grudnia - jak opisywaliśmy w money.pl - przełamanie impasu wydawało się bliskie, bo PiS znalazł niespodziewanie nowego sojusznika. Poparcie dla ustawy zadeklarowali bowiem posłowie z klubu Koalicji Polskiej, w skład której wchodzi PSL.