"Od 2025 r. w Polsce wprowadzony zostanie nowy obowiązek segregacji odpadów tekstylnych, który ma na celu zwiększenie recyklingu i zmniejszenie ilości odpadów trafiających na składowiska. W ramach tych zmian, ubrania i inne tekstylia staną się nową frakcją odpadów, co oznacza, że każdy z nas będzie zobowiązany do oddzielania tych materiałów od reszty odpadów komunalnych" - poinformowała swoich mieszkańców gmina Stara Biała w powiecie płockim.
Nowe przepisy będą obowiązywać w całym kraju. Dotychczas zniszczone tkaniny, odzież czy obuwie można było wyrzucać do kontenerów na odpady zmieszane, ale to się zmieni. Mieszkańcy będą musieli segregować tekstylia, a następnie - tak będzie w większości gmin - dostarczyć je do Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK). Do tej pory selektywna zbiórka odpadów tekstylnych była jedynie zaleceniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Selekcja odpadów. Zmiany od 2025 r.
System selekcji starych rękawiczek czy obuwia działa już m.in. we Wrocławiu. W stolicy Dolnego Śląska miesięcznie do PSZOK-u trafia ok. 6 ton tekstyliów (70 ton rocznie).
- System już funkcjonuje, ale wrocławianie chętnie oddają tekstylia do pojemników PCK albo do schroniska św. Brata Alberta. Jak wynika z morfologii wrocławskich odpadów, tekstylia odpowiadają za mały proc. odpadów w pojemnikach zmieszanych. Dlatego nie ma ekonomicznego uzasadnienia, żeby wprowadzić szósty pojemnik do segregacji - tłumaczył niedawno money.pl Piotr Krejner, rzecznik spółki Ekosystem gospodarującej odpadami w mieście.
Podobne rozwiązanie działa we wspomnianej wcześniej Starej Białej - także tutaj mieszkańcy segregują tekstylia i sami dostarczają je do PSZOK-u.
Tekstylia, które należy segregować:
- ubrania – np. odzież codzienna, sportowa, robocza, bielizna;
- tkaniny domowe – pościele, ręczniki, obrusy, firany, zasłony;
- akcesoria tekstylne – szaliki, czapki, rękawiczki, torby tekstylne;
- buty – obuwie wszelkiego rodzaju, choć mogą być one zbierane oddzielnie w specjalnych punktach.
Kary za złamanie przepisów
Gminy będą mogły ukarać mieszkańców, którzy nie dostosują się do nowych przepisów. Tak samo, jak w przypadku selekcji innych odpadów - szkła, plastiku czy papieru.
W Ustrzykach Dolnych na Podkarpaciu płaci się 37 zł od osoby za wywóz śmieci, ale w przypadku braku segregacji kwota rośnie do 111 zł. - Podmiot odbierający odpady komunalne kontroluje, co jest w worku, sprawdza segregację i robi zdjęcia, dokumentując np. wygląd pojemnika w wiacie śmietnikowej. Jeśli dochodzi do nieprawidłowości, to pojawiają się naklejki z ostrzeżeniem, odpady nie są odbierane, a na końcu nakładana jest kara - tłumaczyła Joanna Michałek z urzędu miasta w Ustrzykach Dolnych.