- Ta ustawa nie cieszy się dużym zainteresowaniem medialnym, a jest istotna. Mowa o zmianie ustawy o dozorze technicznym, która dotyczy Ministerstwa Obrony Narodowej i instytucji, które im podlegają - powiedział podczas wtorkowego briefingu prasowego rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek.
Dodał, że Ustawa "wprowadza liberalizację przepisów, dzięki którym nasi sojusznicy pracujący w naszym kraju, ich wojska, a także pracownicy cywilni, będą zwolnieni z szeregu procedur i utrudnień w zakresie korzystania z urządzeń, które takiego dozoru technicznego wymagają".
Mowa m.in. o wydaniu zgody przez szefa wojskowego dozoru technicznego. Zdaniem Bochenka taka zgoda w wielu przypadkach nie będzie potrzebna.
Dzięki temu praca wojsk sojuszniczych będzie uproszczona. To ma bez wątpienia związek z tym, co dzieje się za naszą wschodnią granicą - ocenił poseł.
Dozór techniczny do zmiany
Ustawa zakłada, że wojsko będzie mogło szybciej pozyskiwać i wprowadzać do użytku urządzenia podlegające dozorowi technicznemu, które zostały wyprodukowane w innym państwie.
Przebywający na terytorium Polski żołnierze wojsk sojuszniczych i personel cywilny im towarzyszący, nie będą potrzebowali – wydawanych przez polskie jednostki dozoru technicznego – zaświadczeń, które kwalifikują do obsługi i konserwacji urządzeń. Będzie to dotyczyć sytuacji, gdy obsługiwane i konserwowane są urządzenia techniczne, które należą do sojuszniczych wojsk.