Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Znany inwestor ma radę dla Polaków. "Mamy mentalność biedaków"

123
Podziel się:

Znany inwestor Maciej Zientara w obszernym wywiadzie dla 300gospodarka.pl dzieli się swoimi przemyśleniami na temat inwestowania, innowacji oraz barier rozwojowych w Polsce i Europie. Zientara podkreśla konieczność zmiany mentalności w podejściu do inwestycji i przedsiębiorczości.

Znany inwestor ma radę dla Polaków. "Mamy mentalność biedaków"
Znany inwestor o przyszłości Polski (Linkedin, NBP)

Zientara, który niedawno wrócił z pobytu w Dolinie Krzemowej, zwraca uwagę na rosnące znaczenie sztucznej inteligencji w biznesie. "To już się stało, AI zmieniła świat, tylko jeszcze nie wszyscy o tym wiedzą" - twierdzi inwestor. Podkreśla, że firmy nieprzygotowane do wdrożenia AI mogą stracić konkurencyjność na rynku.

Inwestor zauważa znaczące różnice w podejściu do inwestycji i przedsiębiorczości między Stanami Zjednoczonymi a Europą. "W Stanach, w Krzemowej Dolinie jest odwrotnie. Bardzo wysoko rozwinięta jest tam kultura nieustannego próbowania, a szacunek dla przedsiębiorczości bardzo wysoki" - mówi Zientara. Wskazuje, że w USA porażka jest traktowana jako element procesu uczenia się, podczas gdy w Europie często jest piętnowana.

Zientara zwraca uwagę na różnice w skali inwestycji i cierpliwości inwestorów. "Spotkałem się z przedsiębiorcą, który działa już osiem lat, zebrał dla swojej firmy i wydał łącznie 80 milionów dolarów i dalej nic nikomu nie sprzedał i nikt mu nie robi z tego powodu wyrzutów" - opisuje sytuację w USA. Dodaje, że w Europie taka sytuacja byłaby niemożliwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin może mieć haki na Trumpa? "Nie jest to bezinteresowna przyjaźń"

"Mamy mentalność biedaków"

Według Zientary, główną barierą rozwojową w Polsce jest mentalność. "My mamy pieniądze. Pewnie, że zawsze można mieć więcej, ale Polska nie jest już biednym krajem. To już piąta gospodarka w Unii. A my wciąż jednak mamy mentalność biedaków, którzy mają problem z wydawaniem pieniędzy, bo przecież ciężko zarobione" - stwierdza inwestor.

Zientara proponuje kilka rozwiązań dla pobudzenia innowacyjności w Europie. Sugeruje, że Unia Europejska powinna zwiększyć publiczne finansowanie innowacji, nawet kosztem zadłużenia. "Europa musi inwestować znacznie bardziej agresywnie, odważnie, licząc się z ogromnymi stratami środków – w takim popularnym rozumieniu – po to, by móc trafić na kilka złotych żył, czyli wyhodowanych w ten sposób technologii, które ją wybiją międzynarodowo" - argumentuje.

Inwestor ostrzega również przed nadmiernym regulowaniem AI w Europie. Uważa, że jednostronne regulacje mogą spowolnić rozwój technologiczny i ekonomiczny Europy w porównaniu do reszty świata. "Jeżeli będziemy to robić tylko my, Europa, a wszystkim na świecie nikt nie zabroni ani nie nakaże niczego, to wykreuje się gospodarka dwóch prędkości z Europą w ogonie" - przestrzega Zientara.

Odnosząc się do młodego pokolenia, Zientara dostrzega ich potencjał, szczególnie w kontekście adaptacji do nowych technologii. "Ich zdolność adaptacji jest dużo większa niż nasza, czyli prawdopodobnie będą mieli mniejszy opór do odważnego inwestowania" - zauważa. Jednocześnie wyraża pewne obawy dotyczące ich podejścia do pracy i życia.

Zientara podkreśla również znaczenie długoterminowego myślenia w inwestowaniu. Zwraca uwagę, że w Europie oczekuje się szybkich rezultatów, podczas gdy w USA inwestorzy są gotowi czekać nawet 10 lat na zwrot z inwestycji. "U nas już po dwóch latach jest afera, że nie widać efektów. Nie ma społecznej ani politycznej, ale też i biznesowej w wielu przypadkach akceptacji dla tego, żeby czekać na rezultat 7, 8, 10 lat" - komentuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(123)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Sylwia M.
2 miesiące temu
Wolałabym zaadoptować dziecko polskie porzucone przez rodziców albo dać na zrzutkę na operację niż kupować udziały na giełdzie Polskie społeczeństwo ma zupełnie inne problemy niż brak kapitału czyli brakuje pieniędzy na dobre wychowanie i edukację młodzieży oraz na leczenie chorych dzieci w związku z niżem demograficznym i małą dzietnością Kapitał zakładowy spółki może sobie każdy sam wypracować przez oszczędne życie i pracowitość, potem założyć działalność Niepotrzebna jest giełda bo służy do przejmowania mniejszych spółek i zbierania pieniędzy na przejęcia
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Zieeewak
2 miesiące temu
Co za booorak. Niech przez dolinę krzemowa przetoczą się 2 wojny, wywiezionych zostanie miliony ludzi, pozbawionych majątku. Elity niech zostana wymordowane. To co zostało oddane za bezcen dla Eskimosów i Niemców. Zobaczymy jak będą inwestować;)))
Zenek
2 miesiące temu
Na fali w 2008 zainwestowałam , akcje średniego ryzyka- dotąd mam jeszcze stratę Już nie chcę Wolę wydać na podróże, dla dzieci lub zmiane mebli Nie chcę żeby ktoś inny padł się na mojej forsie a potem mnie tak wykiwał
Tatar
2 miesiące temu
A minister Myrcha inwestycje w ekspresy do kawy i tu ciekawostka bo inwestycje państwie pieniądze. Kupił już cztery ekspresy do jednego biura poselskiego!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (123)
???
2 miesiące temu
"Problem z wydawaniem pieniędzy", tak, zwłaszcza kredyciarze.
Neo
2 miesiące temu
Przyczyną wojen są kobiety. To one żądają od facetów bogacenia się, posiadania więcej władzy i pieniędzy od innych, żeby realizować swoje chore ambicje i to one tak wychowują synów, że już w dzieciństwie zamieniają się w potworów. Wystarczy prześledzić dzieciństwo Adolfa Hitlera, Stalina, Putina itd... Obecna wojna też ma przyczynę w chciwości. Najpierw kobiet, potem facetów, którzy te kobiety chcą posiadać. Usuńcie przyczynę wojen, to wojen nie będzie. Wystarczy inaczej uczyć już małe dziewczynki, żeby nie wyrosły na chciwe, konserwatywne kobiety.
Lobotron
2 miesiące temu
Jesteśmy biedakami....
QiProQwo
2 miesiące temu
Cze to nie kolega pana Pali-kota ? Tam odważni zainwestowali - będą się cieszyć jak odzyskają kasę za 10 lat.
Smutne
2 miesiące temu
Z miłą chęcią zainwestowałbym, odłożył coś na koncie. Ale przy obecnych cenach, podwyżkach czynszu etc ledwo stać mnie na taki luksus jak utrzymanie auta. Jestem całkiem sam, za bogaty na jakąkolwiek pomoc państwa kasa na opał, prąd, czynsz etc co z tego, że po opłatach zostaje 1200, zacisnij zęby, żołądek zasyp trocinami i żyj... Mentalność biedaka, zwykłego szaraka nie interesuje inwestowanie, bo zastanawia się jak nieraz przeżyć dzień za 4zl albo mniej...
...
Następna strona