Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marcin Lis
Marcin Lis
|
aktualizacja

Zniesienie 30-krotności. Rząd wraca do pomysłu i chce wyciągnąć z portfeli najbogatszych 5,1 mld zł

76
Podziel się:

Rząd wrócił do pomysłu zniesienia limitu składek na ZUS. To oznacza, że w 2020 r. nawet 350 tys. najlepiej zarabiających zapłaci nawet kilkukrotnie wyższe składki niż obecnie.

Zniesienie limitu 30-krotności składek na ZUS system boleśnie odczuje w przyszłości
Zniesienie limitu 30-krotności składek na ZUS system boleśnie odczuje w przyszłości (PAP, Marcin Bielecki)

Dyskusja o definitywnej likwidacji OFE czy kolejne konferencje dot. "trzynastek" dla emerytów i programu 500+ na pierwsze dziecko skutecznie przykryły faktyczne poszukiwania środków na sfinansowanie obietnic w kolejnych latach.

Ministerstwo Finansów opublikowało bowiem Aktualizację Programu Konwergencji, w której z jednej strony pokazało nowe prognozy wskaźników makroekonomicznych, a z drugiej źródła zwiększonych wpływów do budżetu państwa. Jednym z nich jest powrót do kontrowersyjnego pomysłu zniesienia górnego limitu składek na ubezpieczenie społecznego.

Tego samego pomysłu, który w listopadzie 2018 r. został odrzucony przez Trybunał Konstytucyjny. Faktem jednak jest, że tamta ustawa przepadła za sprawą "wątpliwości faktycznych i prawnych" dotyczących głosowania w Senacie. Sędziowie TK nie zajmowali się jego treścią.

Oglądaj też: Limit składek ZUS. Zniesienie uderzyłoby rykoszetem też w osoby zarabiające mało

Według Aktualizacji Programu Konwergencji, zniesienie rocznej podstawy wymiaru składek może dać budżetowi netto 5,1 mld zł. Zysk nie będzie jednak bezpośredni – po prostu FUS będzie potrzebował dotacji budżetowej zmniejszonej o taką kwotę.

Wszystko za sprawą przepisu, który stanowi, że roczna podstawa składek nie może być wyższa niż 30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej na dany rok. W tym roku jest to 142 950 zł - powyżej tek kwoty najlepiej opłacani pracownicy nie płacą składek.

Ograniczenie ma na celu uniemożliwienie sytuacji, w której dziś dobrze opłacany człowiek odłoży na tyle dużo środków, że jego przyszła emerytura będzie niewspółmiernie dużym obciążeniem dla systemu. Według wyliczeń resortu przedsiębiorczości z 2018 r., osób korzystających z limitu jest około 350 tys.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
Bonzo2
6 lat temu
Rząd zamierza ściągnąć składki od najwięcej zarabiających i wydać je na łatanie bieżącej dziury budżetowej (poprzez zmniejszenie dotacji do ZUS), zamiast na przyszłe emerytury płatników tych składek. Jak przyjdzie czas wypłacać im potem wysokie emerytury to się coś wymyśli, to nie będzie problem tych polityków, którzy dziś będę trwonić te pieniądze.
paszczu
6 lat temu
heheheh, po nas choćby potop. Jestem bardzo ciekawy co będzie gdy przyjdzie czas wypłaty emerytur po 5 koła w zwyż (6,7,8,9,10 i więcej), wypłaty z PPK, IKE (dawnych OFE), wykupu obligacji itp. itd. Uwaga sam odpowiadam: NIE MAMY WASZYCH PIENIĘDZY I CO NAM ZROBICIE? :D
ted
6 lat temu
złodzieje !!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
Rząd to mafia
6 lat temu
Połowa zarobków znika z powodu różnych podatków pośrednich i bezpośrednich. Rzad mafia zamiast oszczędzać zaraz doprowadzi do tego ze nikomu nie będzie chciało się pracować. Chłopi pańszczyźniani płacili mniejsze podatki!
Zaradny Zdzic...
6 lat temu
upsss. Czas się zwijać z tej roboty. Nie zamierzam płacić za obietnice rządu. Jak się obiecuje to należy szukać pieniędzy w swojej kieszeni. Jak to mówią: Ja się wyżywię. Wy i wasze obietnice mnie nie interesują
elka
6 lat temu
I słusznie. Składki płacą najbiedniejsi. Bogaci chcą mieć wysokie emerytury naszym kosztem. Niech też płacą. Dla jednych 1 000 zł. to cena życia, dla drugich za mało na waciki.
miss
6 lat temu
jak to nie placa skladek.???....najlepiej zarabiający teraz po przekroczeniu tych 30 krotnosci muszą te "zaoszczędzone" pieniadze z przyszłej emerytury oddać do jakiś 40 %..skladka chorobowa od tej sumy + podatek doch czy skladka wypadkowa itd....lepiej miec to policzone jako skladka na przyszłą emeryture
dc
6 lat temu
Ciekawe za co potem zapłacą emeryturę faceta, który płacił składkę od 20.000 zł co miesiąc. Tej emerytury wyjdzie z 10.000.
...
Następna strona