Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PBE
|
aktualizacja

"Zniknie z mapy". Walcownia "Andrzej" kończy działalność

78
Podziel się:

30 września większość pracowników odejdzie z zakładu - powiedział w rozmowie z "Nową Trybuną Opolską" Dariusz Brzęczek z "Solidarności". To koniec walcowni rur "Andrzej" w Zawadzkiem, gdzie wypowiedzenia otrzymała cała 433-osobowa załoga. Pracownicy liczą jeszcze na inwestora z Ukrainy.

"Zniknie z mapy". Walcownia "Andrzej" kończy działalność
Walcownia "Andrzej" w Zawadzkiem zostanie zlikwidowana (Alchemia S.A., mat. prasowe)

O likwidacji walcowni "Andrzej" w Zawadzkiem na Opolszczyźnie piszemy na money.pl od miesięcy. O sprawie zrobiło się głośno w maju tego roku. - To jest dramat. To największy pracodawca w gminie. Zrobimy wszystko, żeby nie wpaść w spiralę bezrobocia i beznadziei - podkreślał w rozmowie z nami burmistrz Zawadzkiego Michał Rytel.

"Nietknięte urządzenia"

Od miesięcy urządzenia pozostają nietknięte, co oznacza, że produkcję można teoretycznie wznowić w ciągu kilku dni. Jednak rzeczywistość wygląda inaczej – 30 września większość pracowników odejdzie z zakładu, pozostanie tylko około 30 osób, głównie księgowych, ślusarzy i elektryków - wyjaśnił Dariusz Brzęczek, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Śląska Opolskiego, cytowany przez "NTO".

Brzęczek dodał, że "nie chce dawać fałszywej nadziei", bo z każdym dniem sytuacja jest coraz trudniejsza. Wspomniał jednak o ukraińskim inwestorze, który miałby być zainteresowany przejęciem walcowni.

Brzęczek wspominał o ukraińskim inwestorze już w lipcu. W rozmowie z money.pl tłumaczył, że liczy na niego oraz wierzy, że uda się kontynuować proces walcowniczy.

- Oczekiwania są duże i ludzie mają nadzieję, że inwestor, który się pojawił, jeszcze nie powiedział ostatniego słowa. To prywatny podmiot. Państwowe spółki nie są zainteresowane walcownią - mówił przed kilkoma tygodniami Brzęczek.

Nadzieja w załodze "Andrzeja" jednak gaśnie, co potwierdziła Zuzanna Donath-Kasiura, wicemarszałek woj. opolskiego.

- Do końca września zakład będzie działać w ograniczonym zakresie, ale wielu pracowników już znalazło nową pracę - powiedziała na łamach "NTO". Dziennik podkreśla, że "walcownia zniknie z mapy".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
praca
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(78)
WYRÓŻNIONE
Marek
miesiąc temu
Polska się zwija. Brawo wy.
poystte667267...
miesiąc temu
uśmiechajmy się ;-) po co huta jak jest raihmetal
uśmiechać się
miesiąc temu
No to podsumujmy sukcesy rządu PO: PKP Cargo, Azoty, Poczta Polska, Rafako, Beko, Huta "Andrzej", Intel się wycofał.... etc... czekamy na kolejnych
NAJNOWSZE KOMENTARZE (78)
natan
miesiąc temu
Jak szukasz pracy w Holandii to polecam Covebo praca pewna kasa zawsze na czas zakwaterowanie różnie ale da się ogarnąć
Karnawale
miesiąc temu
Ja po 15 latach zamykam firmę. Zleceń na rok do przodu. Ale mam dość użerania się z ludźmi, podatkami, zusem. 15 lat beż urlopu, bezL4 . Teraz inny będzie się o to martwił. Ja 8 godz i wywalone . 6000 na rękę. Mi wystarczy
R58
miesiąc temu
Tak siędzieje tylko w " Uśmięchniętej Polsce " !!!
oficer prowad...
miesiąc temu
Tak niedługo będzie wyglądała cała Polska bo rządzi PO a niemcy potrzebują taniej siły roboczej, gratulacje dla oszukanych frajerów co na nich glosowali
Yeti
miesiąc temu
Chcieliscie Tuska ? No to go dostaliscie ..
...
Następna strona