Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PGO
|
aktualizacja

Pracownik sprzątający zniszczył próbki warte milion dolarów. Wyłączył zamrażarkę przez "irytujący" dźwięk

6
Podziel się:

Dorobek amerykańskich naukowców gromadzony przez dekady został zmarnowany przez incydent, którego bohaterem jest osoba sprzątająca w Instytucie Politechnicznym Rensselaera w mieście Troy w stanie Nowy Jork. Pracownik wyłączył zamrażarkę laboratoryjną, bo przeszkadzał mu jej dźwięk.

Pracownik sprzątający zniszczył próbki warte milion dolarów. Wyłączył zamrażarkę przez "irytujący" dźwięk
Próbki warte niemal milion dolarów zostały zniszczone z winy sprzątacza. Zdj. ilustracyjne (Getty Images, Eric Hegwer)

Sprawę opisuje portal BBC. Sprzątacz w Instytucie Politechnicznym Rensselaera, wyłączając działającą zamrażarkę w laboratorium, zniszczył próbki warte niemal milion dolarów. Wszystko przez "irytujący" jego zdaniem dźwięk wydawany przez urządzenie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Przełom na Antarktydzie. Badacze zajrzeli pod lodowiec Thwaites

Sprzątacz wyłączył zamrażarkę. Próbki za 1 mln dol. zniszczone

Próbki były przechowywane w temperaturze -80 stopni Celsjusza. Służyły do badań nad procesem fotosyntezy. Według prawników, powołujących się na opinię ekspertów, zawartość większości z nich "jest nie do odzyskania".

Jak się okazało, wspomniany odgłos był skutkiem usterki. Kilka dni przed zdarzeniem po raz pierwszy wybrzmiał alarm, sygnalizujący nieplanowany wzrost temperatury chłodzenia w zamrażarce o trzy stopnie Celsjusza. Taka różnica nie zagrażała pracy maszyny, jednak do chwili rozpoczęcia naprawy alarm cały czas działał, co zdenerwowało sprzątacza. Po wyłączeniu przez niego zamrażarki temperatura w jej wnętrzu wzrosła do -30 st. C.

Instytut Rensselaera zdecydował się na złożenie pozwu wobec firmy zatrudniającej mężczyznę, podkreślając, że wyłączył on zamrażarkę mimo wyraźnych instrukcji. Przedstawiciele placówki wywiesili bowiem wskazówki dotyczące tego, jak wyciszyć alarm bez dezaktywacji maszyny. Zastrzegli również, że miejsce, w którym znajduje się urządzenie, przez jakiś czas nie musi być sprzątane.

Zespół prawny Instytutu twierdzi, że firma, która zatrudniła sprzątacza, nie przeszkoliła swojego pracownika w odpowiedni sposób. Według informacji BBC mężczyzna nie poczuwa się do winy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
Jarek
rok temu
Wina Tuska.
zły
rok temu
I przy okazji wypuścił czarną ospę :D
Anna
rok temu
fotosynteza w zamrażarce bez dostępu światła? to są jakieś kompletne bzdury, co naprawdę było w tej zamrażarce wirus grupy hiszpanki?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Anna
rok temu
fotosynteza w zamrażarce bez dostępu światła? to są jakieś kompletne bzdury, co naprawdę było w tej zamrażarce wirus grupy hiszpanki?
Karolina
rok temu
Prace w branży medycznej są bardzo odpowiedzialne. Sama jestem technikiem farmaceutycznym i wiem, ile pracy trzeba włożyć, żeby wszystko było tak, jak powinno. Niemniej jestem bardzo zadowolona ze swojej pracy i cieszę się, że ukończyłam edukację w Studium Pracowników Medycznych i Społecznych.
zły
rok temu
I przy okazji wypuścił czarną ospę :D
Greg
rok temu
Zamknął bym tych naukowców, którzy przez wiele lat gromadzili jakieś wyniki pracy, brali za to wynagrodzenie i tak niefrasobliwie to przechowywali. Głupki a nie naukowcy.
Ciuidad Huare...
rok temu
Rothgar