Opłatę należy pobierać o wszystkich reklamówek z wyjątkiem cienkich zrywek, przeznaczonych na pakowanie sprzedawanej luzem żywności. Chodzi o kwestie higieniczne - wyjaśnia UOKiK.
W pozostałych przypadkach należy naliczać opłatę w maksymalnej wysokości 1 zł. Może ona stanowić całkowity koszt torby lub może zostać doliczona do ustalonej wcześniej ceny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pobraną opłatę detaliści przekazują raz na kwartał do urzędu marszałkowskiego na terenie województwa, w którym prowadzi się działalność. Przedsiębiorcy muszą też mieć wpis do BDO i prowadzić ewidencję kupionych i wydanych toreb z tworzywa sztucznego w danym roku.
Kontrolę sklepów przeprowadza Inspekcja Handlowa. Kara za niepobieranie opłaty może wynosić od 500 do nawet 20 tys. zł.
Reklamówek coraz więcej. Zmiana prawa nie pomogła
Wprowadzone 1 stycznia 2018 r. opłaty recyklingowe do sprzedanej torby foliowej na zakupy o grubości 15-50 mikronów właściciele miały ograniczyć ich zużycie.
Większe zużycie jednorazowych toreb plastikowych potwierdza wzrost wpływów z opłaty recyklingowej - alarmował na początku marca "Dziennik Gazeta Prawna". W ubiegłym roku z "podatku od reklamówek" wpłynęło o 10 mln zł więcej niż rok wcześniej.
W 2022 roku zużyliśmy około 872,5 mln takich reklamówek. Zebrane z tej opłaty środki wzrosły o 10 mln zł wobec roku poprzedniego