Grupa właścicieli 305 centrów i obiektów handlowych - Grupa 305 - chce porozumienia z najemcami. Grupa apeluje także do rządu o niezwłoczne uruchomienie działań osłonowych w tym m.in, przywrócenie na stałe niedziel handlowych, rezygnację na stałe z podatku galeryjnego i podatku od sprzedaży detalicznej, wprowadzenie mechanizmu bezproblemowego odraczania przez banki rat kapitałowych do końca 2020 roku.
Wskutek ogłoszenia stanu epidemii w Polsce rynek centrów handlowych przestał praktycznie działać. Natomiast właściciele i zarządcy centrów handlowych powyżej 2 000 mkw nie tylko nie zostali objęci programem osłonowym w ramach uchwalonej tzw. tarczy antykryzysowej, ale wręcz przerzucono na tę grupę pełną odpowiedzialność finansową za skutki pandemii, które dotknęły branżę handlu detalicznego.
- Jako właściciele i zarządzający centrami handlowymi znaleźliśmy się w głębokim kryzysie, ale ponad dwie dekady dobrej współpracy z naszymi partnerami po stronie najemców - sprawia, że dobrze czujemy problemy, z którymi obecnie mierzy się wielu z nich - powiedział prezes Gemini Holding, jeden z twórców Grupy 305 Rafał Sonik.
W materiale podkreślono, że wynajmujący zostali pozbawieni jedynego źródła przychodów w postaci comiesięcznych czynszów od najemców, z których finansują koszty utrzymania centrów handlowych, wynagrodzenia pracowników, spłaty kredytów bankowych oraz daniny publiczno-prawne.
- Powyższe koszty są stałe i stanowią łącznie około 85-90 proc. miesięcznych przychodów centrów handlowych, w zależności od wysokości zaciągniętych kredytów. Dodatkowo, pomimo że centra nadal częściowo działają - najemcy zostali zwolnieni z opłat eksploatacyjnych, które w normalnych warunkach pokrywały część kosztów utrzymania centrum (np. sprzątanie, ochrona, remonty i naprawy, media, podatki, ubezpieczenia, zarządzanie centrum) – napisali przedstawiciele grupy w komunikacie.
Grupa 305 proponuje, by najemcy, którzy uzyskają obrót miesięczny mniejszy niż 70 proc. średniego miesięcznego obrotu z 2019 roku, otrzymali rabaty w czynszu adekwatne do lokalizacji i sytuacji najemcy oraz zakresu wsparcia/pomocy ze strony rządu w okresie od 6 do 12 miesięcy od daty zniesienia ograniczeń. Warunkiem obniżki ma być przedłużenie umów najmu o okres odpowiadający co najmniej okresowi korzystania z ulg w czynszu.
Najemcy, którzy uzyskają obrót miesięczny nie mniejszy niż 70 proc. średniego miesięcznego obrotu z 2019 roku, zapłacą czynsz i opłaty eksploatacyjne zgodnie z umową najmu.
Autorzy propozycji przekonują, że "chcąc ograniczyć druzgocący efekt domina, który nastąpi w bardzo krótkim czasie - musimy działać w porozumieniu".
- Wszystkie strony muszą wyjść ze strefy komfortu i zrozumieć jak bardzo jesteśmy sobie potrzebni. Zarówno wynajmujący, jak i najemcy wzajemnie od siebie zależą. Obie strony działają na szeroką skalę i są obciążone wysokimi, bieżącymi kosztami. Zatem musimy wypracować rozwiązania, które pozwolą nam wspólnie przetrwać do czasu, gdy będziemy mogli zacząć normalnie funkcjonować - powiedział członek zarządu EPP i wiceprezes ds. operacyjnych Rafał Kwiatkowski.
Grupa 305 ma tez konkretne postulaty do rządu. Grupa proponuje, by do końca 2020 r. państwo pokrywało 80 proc. kosztów wynagrodzeń u najemców i wynajmujących. Ponadto przywrócenie na stałe niedziel handlowych, rezygnację na stałe z podatku galeryjnego i podatku od sprzedaży detalicznej oraz umorzenie składek ZUS w okresie epidemii u najemców i wynajmujących - bez względu na wielkość firmy.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem