Jak zaznaczył, "informacja o przychodach jest niezbędna, aby ZUS mógł ustalić, czy wypłacał świadczenie w prawidłowej wysokości".
Zwrócił uwagę, że osoby, które kontynuują zatrudnienie i jednocześnie pobierają świadczenie lub zasiłek przedemerytalny, zobowiązane są przestrzegać granicznych kwot przychodu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeśli przychód przekracza określone progi tj. 25 proc. i 70 proc. przeciętnego wynagrodzenia w roku kalendarzowym poprzedzającym waloryzację, świadczenie może zostać zmniejszone lub zawieszone - poinformował rzecznik prasowy ZUS.
Podkreślił, że aby ZUS mógł rozliczyć przychody za dany rok, "osoby dorabiające do świadczenia lub zasiłku przedemerytalnego muszą do 31 maja dostarczyć do ZUS-u zaświadczenie z zakładu pracy o swoich zarobkach za okres od 1 marca 2023 r. do 29 lutego 2024 roku".
Osoby, które prowadzą własną działalność gospodarczą, składają samodzielnie oświadczenie. Ich przychodem jest deklarowana podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Rozliczeniu podlegają również przychody z pracy za granicą, czy z tytułu bycia członkiem rady nadzorczej.
ZUS potrąci ze świadczeń. Kiedy?
W zależności od tego, co będzie korzystniejsze dla klienta, ZUS rozliczy świadczenie z przychodu za każdy miesiąc osobno lub z łącznego przychodu z całego okresu rozliczeniowego. - Niektóre osoby mogą również liczyć na wyrównanie - dodał rzecznik ZUS.
Wyjaśnił, że aby otrzymać świadczenie lub zasiłek przedemerytalny w pełnej wysokości roczna kwota przychodu w okresie rozliczeniowym 03/2023-02/2024 nie mogła przekroczyć 19 039,20 zł brutto. Natomiast, jeśli przychód przekroczył tę kwotę, ale nie był wyższy niż 53 308,80 zł brutto, to ZUS dokona potrąceń ze świadczenia. Z koli po przekroczeniu tej kwoty ZUS zawiesi wypłatę świadczenia.