Rzecznika Małych i Średnich firm Adam Abramowicz skomentował niedawny wyrok Sądu Najwyższego, który może mieć poważne konsekwencje dla przedsiębiorców. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zyskał bowiem ważny oręż w sporach z prowadzącymi działalność gospodarczą.
Sąd Najwyższy 29 listopada podjął niekorzystną dla przedsiębiorców uchwałę(III UZP 3/23), która kłóci się - w opinii Rzecznika - z dotychczasowym dorobkiem orzeczniczym Sądu Najwyższego. Zdaniem SN organ rentowy (np. ZUS) w przypadku podjęcia działalności gospodarczej przez ubezpieczonego jest uprawniony do weryfikacji podstawy wymiaru składek w sytuacji, gdy w początkowym okresie prowadzenia tej działalności ubezpieczony deklaruje podstawę wymiaru składki, której wysokość nie ma odzwierciedlenia w przychodach. Zaś w kolejnych miesiącach realizuje się ryzyko socjalne, którego wystąpienie było pewne w momencie rozpoczęcia działalności gospodarczej.
Do decyzji Sądu Najwyższego odniósł się też dr Marcin Wojewódka, radca prawny z kancelarii Wojewódka i Wspólnicy.
Uchwała przełamuje dotychczasową linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, wskazując de facto, że nie jest obecnie możliwe, aby osiągać minimalne przychody, zadeklarować i opłacać składki wyższe niż te przychody, a potem otrzymywać odpowiednio wyższe świadczenia - ocenił w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną.
Rzecznik domaga się zmian
Zdaniem Rzecznika MŚP powyższe stanowisko Sądu Najwyższego stoi w sprzeczności z jasną literą prawa, tj. z zapisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Rzecznik wskazuje ponadto, iż ZUS może interpretować na niekorzyść przedsiębiorców sformułowania "początkowy okres prowadzenia działalności". Organ rentowy może uznawać, iż początkowy okres prowadzenia działalności to nie tylko pierwszy miesiąc jej prowadzenia, ale i pierwszy kwartał, a nawet pierwszy rok.
- Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada br. nie tylko kłóci się z dotychczasowym dorobkiem orzeczniczym, ale i z wyraźnie wyartykułowaną wolą prawodawcy. Mam nadzieję, że pomimo tej Uchwały, ZUS zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach społecznych oraz zasadami Konstytucji Biznesu zaprzestanie nękania kobiet prowadzących działalność gospodarczą. Jeżeli będzie inaczej nadal będę składał skargi nadzwyczajne w podobnych sprawach - powiedział Adam Abramowicz Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Podstawą wyroku SN była sprawa kobiety, która zaskarżyła decyzję ZUS-u. Zakwestionował on podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, zadeklarowane w maksymalnej wysokości.
Zakład twierdził, że działalność była pozorna, wskazywał też, że przedsiębiorczyni wkrótce wystąpiła o zasiłek macierzyński. Sądy niższych instancji uznały, że ZUS jest uprawniony do wstecznej korekty wymiaru składek.