Pieniądze z tzw. tarczy 6.0, zaczną płynąć do polskich przedsiębiorców jeszcze w grudniu - zaznaczył wicepremier Jarosław Gowin.
Przypomniał, że w ramach tej pomocy firmy będą mogły liczyć na możliwość zawieszenia składek na ZUS, postojowe dla mikro i małych firm, bezzwrotne dotacje w wysokości 5 tys. zł dla wszystkich firm.
W związku zaostrzeniem obostrzeń po świętach, część branż ucierpi szczególnie. Zgodnie z nowym rozporządzeniem rządu od 28 grudnia br. do 17 stycznia 2021 r. hotele pozostaną zamknięte. Wyjątkiem będą np. wyjazdy służbowe, które trzeba będzie odpowiednio udokumentować. Zamknięte będą też m.in. wyciągi narciarskie.
Rząd przygotował też specjalną tarczę dla gmin i powiatów szczególnie zagrożonych wskutek ograniczeń turystyki.
- To przede wszystkim południe Polski, od Ustrzyk Górnych, Ustrzyk Dolnych po Jelenią Górę, przez wszystkie piękne pasma górskie, do których się znaczna część Polaków udawała w minionych latach, a w tym roku będzie to niemożliwe, ponieważ różne rygory i zakres epidemii na to nie pozwalają -  wyliczał podczas środkowej konferencji prasowej Morawiecki.
- Dlatego dziś na gospodarczym sztabie kryzysowym dyskutowaliśmy ten temat i uzgodniliśmy przyjęcie środków wysokości nawet do miliarda złotych– dodał. Zapowiedział, że poszczególne programy dla najbardziej dotkniętych lockdownem gmin i powiatów zostaną przedstawione "w najbliższych dniach".
W ub. tygodniu Komisja Europejska zgodziła się na przedłużenie wszystkich dotychczasowych, stosowanych od wiosny, instrumentów pomocowych. W tym na uruchomienie w ramach tarczy branżowej pomocy w wysokości co najmniej 35 mld zł.
- Zgodziła się też na kolejne ważne rozstrzygnięcia, takie jak umorzenie dla firm z branż dotkniętych obostrzeniami, w 100 proc. pomocy z Polskiego Funduszu rozwoju przyznanej wiosną tego roku - wyjaśniał wcześniej wicepremier Jarosław Gowin.