Na pytanie, czy Ukraińcy mieszkający w Polsce powinni dostawać 800 plus na swoje dzieci, odpowiedzi "tak" udzieliło 5 proc., tyle samo nie miało zdania. 54 proc. oceniło zaś, że "tak, ale tylko wtedy, gdy płacą podatki w Polsce"; 36 proc. wybrało odpowiedź "nie".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sondaż: 800 plus tylko dla pracujących Ukraińców
Wyniki sondażu skomentował dla gazety politolog prof. Kazimierz Kik. "Taka postawa jest dość racjonalna. Trwa wojna w Ukrainie, mamy kryzys, wysoką inflację i to wszystko wpływa na ubożenie Polaków, a więc podejście ankietowanych jest logiczne. Odezwał się nasz instynkt samozachowawczy, który nakazuje myślenie o nas samych. Warunkowanie wypłaty 800 plus dla osób, które wpłacają środki do naszego systemu podatkowego jest zrozumiałe" - ocenił.
W 2024 roku ponad 508 tys. dzieci cudzoziemskich otrzymywało świadczenie wychowawcze 800 plus. To o 70 tys. mniej niż rok wcześniej, ale nadal obejmuje znaczną liczbę dzieci nie tylko z Ukrainy, lecz także z Białorusi, Rosji, Wietnamu czy Indii.
Postulat ograniczenia świadczenia do Ukraińców formalnie mieszkających w Polsce i płacących nad Wisłą podatki złożył ubiegający się o prezydenturę Rafał Trzaskowski.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że rząd pilnie rozpatrzy propozycję prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, aby świadczenie było wypłacane jedynie cudzoziemcom pracującym i płacącym podatki w Polsce.