W środę Rada Polityki Pieniężnej po raz dziewiąty z rzędu zdecydowała o podwyżkach stóp procentowych. Główna stawka oprocentowania w NBP wynosi już 6 proc., a jeszcze rok temu była na poziomie zaledwie 0,1 proc.
To oznacza m.in. wyższe koszty kredytów. Jeszcze mocniej w górę pójdą raty kredytów i mniej dostępne będą możliwości zaciągnięcia nowych zobowiązań w bankach.
Prognozy ekonomistów koncentrują się aktualnie na określeniu możliwych ram dla kolejnych podwyżek stóp procentowych. Są głosy, że główna stawka w NBP wzrośnie jeszcze o 2,5 pkt proc. do 8,5 proc. Z kolei najwięksi optymiści zakładają, że już na poziomie 6,5 proc. mógłby się zakończyć cykl podwyżek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obniżki stóp procentowych - kiedy?
Kredytobiorcy zastanawiają się też, jak długo będzie utrzymywane w Polsce tak wysokie oprocentowanie i kiedy można oczekiwać spadków? Znany amerykański miliarder i inwestor (założyciel funduszu inwestycyjnego) Ray Dalio zapowiedział, że banki centralne na całym świecie będą musiały obniżyć stopy procentowe w 2024 roku.
"Znajdujemy się w trybie zacieśniania polityki pieniężnej, który może spowodować korekty lub ruchy w dół wielu aktywów finansowych" - powiedział Dalio w wywiadzie dla Australian Financial Review, cytowanym przez Bloomberga.
Założyciel Bridgewater Associates wskazał, że "ból z tym związany stanie się wielki, a to zmusi banki centralne do ponownego złagodzenia polityki i obniżki stóp procentowych, prawdopodobnie gdzieś w pobliżu kolejnych wyborów prezydenckich w USA w 2024 roku.
Sugeruje, że stanie się to po tym, jak okres stagflacji (rosnącej inflacji i spowalniającej gospodarki) stanie się problemem dla największych światowych gospodarek.
Bloomberg zauważa, że rynki wyceniają cięcia stóp procentowych w USA za około dwa lata. W tym samym czasie na podobny krok powinny zdecydować się też banki w innych rozwiniętych gospodarkach, w tym np. w Wielkiej Brytanii.
Stagflacja głównym wyzwaniem
"Nawet jeśli globalna recesja zostanie ostatecznie zażegnana, stagflacja może utrzymywać się przez kilka lat" - ostrzegł w tym tygodniu Bank Światowy.
Ekonomiści banku obniżył swoje wcześniejsze prognozy dotyczące globalnego wzrostu i stwierdzili, że gospodarka światowa może wejść w okres stagflacji przypominający lata 70.
Ray Dalio jest inwestorem, miliarderem, założycielem i szefem największego na świecie funduszu hedgingowego Bridgewater Associates. Firma powstała w 1975 roku w nowojorskim dwupokojowym mieszkaniu Dalio, a dziś jest w czołówce najważniejszych prywatnych przedsiębiorstw w Stanach Zjednoczonych.
oprac. Damian Słomski, dziennikarz money.pl