Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|

Budżet trudnych wyborów. Bankowi eksperci oceniają finansowy plan rządu

0
Podziel się:

Rząd musi realizować strategiczne potrzeby obronne, obietnice wyborcze (które zostały okrojone) i jednocześnie dostosować się do rekomendacji KE - tak o projekcie budżetu na rok 2025 piszą eksperci ING w swoim najnowszym raporcie. Deficyt w dokumencie zaprezentowanym przez rząd to 289 mld zł.

Budżet trudnych wyborów. Bankowi eksperci oceniają finansowy plan rządu
Rząd zaprezentował projekt budżetu (GETTY, NurPhoto)

W środę poznaliśmy założenia budżetu na rok 2025. Do dokumentu odnieśli się w swoim komentarzu analitycy ING. Co ich zdaniem jest szczególnie istotne?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

Budżet 2025. Bankowi eksperci komentują

Analitycy wskazują, że "deficyt sektora finansów publicznych (ESA2010) wyniesie 5,5 proc. PKB w porównaniu z 5,7 proc. PKB według planowanego wykonania na 2024". Zwracają uwagę, że wcześniejsze szacunki mówiły o 5,1 proc. PKB, co sugeruje prawdopodobną rewizję lub nowelizację.

Jeśli chodzi o deficyt budżetu państwa, eksperci podają, że "w ujęciu kasowym to 289 mld zł, ale 63 mld zł to wydatek na rolowanie zapadającego długu PFR i BGK". Po uwzględnieniu tej korekty, deficyt budżetu państwa ma wynieść 226 mld zł (5,7 proc. PKB) w porównaniu do planowanych 184 mld zł na rok 2024.

Analitycy ING zwracają również uwagę na dodatkowy czynnik: "od deficytu budżetu państwa powinniśmy odjąć 24,8 mld zł związane z reformą finansów samorządów". Po uwzględnieniu obu korekt, deficyt budżetu państwa ma wynieść 201 mld zł (5,1 proc. PKB), co oznacza wzrost o 9,2 proc. w stosunku do planu na 2024 rok.

Potrzeby pożyczkowe i reakcja rynkowa

Według analizy ING, "potrzeby pożyczkowe netto mają wynieść 367 mld zł w 2025 roku wobec 252 mln zł planowanych na 2024". Jednak po odjęciu środków na wykup obligacji PFR i BGK, potrzeby te wyniosą 304 mld zł, co oznacza wzrost o 20,5 proc. w stosunku do roku 2024.

Eksperci przewidują "umiarkowanie negatywną reakcję rynkową na te doniesienia". Zwracają uwagę, że "Polska będzie miała wysokie potrzeby pożyczkowe w kolejnych latach", ale podkreślają, że "MF ma też dużo opcji dla finansowania wysokich potrzeb".

Analitycy ING konkludują, że "to budżet trudnych wyborów, rząd musi realizować strategiczne potrzeby obronne, obietnice wyborcze (które zostały okrojone) i jednocześnie dostosować się do rekomendacji KE". Zaznaczają, że Komisja Europejska "będzie wymagała zmniejszania deficytu", a przedstawiony budżet na 2025 rok "jest wypadkową tych wszystkich czynników".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)