Cena złota spada i może nadal spadać. Dlaczego tak się dzieje? Złoto z reguły słabo radzi sobie w momencie, gdy umacnia się dolar, a w 2022 r. dolar rośnie w siłę rekordowo szybko. Jak wskazuje Żołędowski, wartość produktów inwestycyjnych wytworzonych ze złota obecnie jest przede wszystkim uzależniona od kolejnych decyzji Fedu (amerykański bank centralny), który podnosi stopy procentowe w USA i nie zamierza – jak na razie – przestać.
Ceny złota na światowych rynkach spadają, ale w Polsce trzymają się mocno
Cena złota w dolarach spadła od początku 2022 r. o około 7 proc., ale w tym samym czasie aż ponad 20 proc. stracił do dolara polski złoty. Mamy więc do czynienia z sytuacją, że cena złota pozostaje stabilna, jeśli weźmiemy pod uwagę jego relację do polskiej waluty.
Jak podkreśla Żołędowski, Polacy nadal bardzo chętnie inwestują swoje oszczędności w złoto, przede wszystkim dlatego, że uważają, iż złoto jest inwestycyjną bezpieczną przystanią, szczególnie gdy nasza waluta nie wygląda zbyt mocno i mamy napiętą sytuację w regionie.
Wybuch wojny w Ukrainie znacząco przyczynił się do zwiększonego zainteresowania inwestycjami w złoto. To zjawisko, szczególnie widoczne w Polsce, można było także obserwować globalnie. W marcu 2022 r. tuż po inwazji Rosji na Ukrainę złoto przebiło próg cenowy dwóch tysięcy dolarów za uncję. Jednak jeśli ktoś kupił je wtedy, jego inwestycja wykazuje po pół roku stratę rzędu 15 proc.
Cena złota w Polsce dalej przekracza 8000 zł za uncję, a zainteresowanie nie spada
Mennica Skarbowa szacuje, że Polacy kupili około 14 ton złota w 2021 r., a w 2022 r. kupią go jeszcze więcej. Polska jest co najmniej w piątce, jeśli nie w pierwszej trójce państw Unii Europejskiej pod względem sprzedaży złota.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zauważa Żołędowski, pozytywnie na zainteresowanie złotem w naszym kraju wpływa także inflacja, która utrzymuje się na poziomie 17 proc., a niektórzy analitycy prognozują, że będzie jeszcze wyższa i utrzyma się przez długie miesiące. Tymczasem lokaty bankowe wciąż mają problem z przekroczeniem granicy 7 proc. oprocentowania.
Taka sytuacja oznacza realną stratę z inwestycji na lokacie i wypycha oszczędzających w poszukiwaniu zabezpieczenia dla swoich oszczędności gdzie indziej. Jeśli chodzi o 2022 r., królem pozostaje dolar, który idzie w górę, gdy inne waluty słabną, a najgorsze wyniki od lat odnotowują giełdy. W dół na łeb na szyję lecą kryptowaluty, a w otoczeniu, gdy gwałtownie rosną stopy procentowe, bardzo źle radzą sobie nawet obligacje.