Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Lubiński
|
aktualizacja

Ceny złota spadną? Niepokojący moment na rynku, który może uderzyć w oszczędności milionów Polaków

71
Podziel się:

Ceny złota na światowych rynkach we wrześniu 2022 r. spadły poniżej poziom 1700 dolarów za uncję, gdy w marcu był moment, że kosztowały ponad 2000 dolarów. Jak wskazuje Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej, cena złota może spadać dalej. Jednak jeśli chodzi o polskiego złotego, to złoto trzyma się dalej dobrze. To dlatego, że nasza waluta bardzo osłabła w stosunku do dolara.

Ceny złota spadną? Niepokojący moment na rynku, który może uderzyć w oszczędności milionów Polaków
Cena złota może spadać (Materiały prasowe, Mennica Skarbowa)

Cena złota spada i może nadal spadać. Dlaczego tak się dzieje? Złoto z reguły słabo radzi sobie w momencie, gdy umacnia się dolar, a w 2022 r. dolar rośnie w siłę rekordowo szybko. Jak wskazuje Żołędowski, wartość produktów inwestycyjnych wytworzonych ze złota obecnie jest przede wszystkim uzależniona od kolejnych decyzji Fedu (amerykański bank centralny), który podnosi stopy procentowe w USA i nie zamierza – jak na razie – przestać.

Ceny złota na światowych rynkach spadają, ale w Polsce trzymają się mocno

Cena złota w dolarach spadła od początku 2022 r. o około 7 proc., ale w tym samym czasie aż ponad 20 proc. stracił do dolara polski złoty. Mamy więc do czynienia z sytuacją, że cena złota pozostaje stabilna, jeśli weźmiemy pod uwagę jego relację do polskiej waluty.

Jak podkreśla Żołędowski, Polacy nadal bardzo chętnie inwestują swoje oszczędności w złoto, przede wszystkim dlatego, że uważają, iż złoto jest inwestycyjną bezpieczną przystanią, szczególnie gdy nasza waluta nie wygląda zbyt mocno i mamy napiętą sytuację w regionie.

Wybuch wojny w Ukrainie znacząco przyczynił się do zwiększonego zainteresowania inwestycjami w złoto. To zjawisko, szczególnie widoczne w Polsce, można było także obserwować globalnie. W marcu 2022 r. tuż po inwazji Rosji na Ukrainę złoto przebiło próg cenowy dwóch tysięcy dolarów za uncję. Jednak jeśli ktoś kupił je wtedy, jego inwestycja wykazuje po pół roku stratę rzędu 15 proc.

Cena złota w Polsce dalej przekracza 8000 zł za uncję, a zainteresowanie nie spada

Mennica Skarbowa szacuje, że Polacy kupili około 14 ton złota w 2021 r., a w 2022 r. kupią go jeszcze więcej. Polska jest co najmniej w piątce, jeśli nie w pierwszej trójce państw Unii Europejskiej pod względem sprzedaży złota.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Piotrem Soroczyńskim

Jak zauważa Żołędowski, pozytywnie na zainteresowanie złotem w naszym kraju wpływa także inflacja, która utrzymuje się na poziomie 17 proc., a niektórzy analitycy prognozują, że będzie jeszcze wyższa i utrzyma się przez długie miesiące. Tymczasem lokaty bankowe wciąż mają problem z przekroczeniem granicy 7 proc. oprocentowania.

Taka sytuacja oznacza realną stratę z inwestycji na lokacie i wypycha oszczędzających w poszukiwaniu zabezpieczenia dla swoich oszczędności gdzie indziej. Jeśli chodzi o 2022 r., królem pozostaje dolar, który idzie w górę, gdy inne waluty słabną, a najgorsze wyniki od lat odnotowują giełdy. W dół na łeb na szyję lecą kryptowaluty, a w otoczeniu, gdy gwałtownie rosną stopy procentowe, bardzo źle radzą sobie nawet obligacje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(71)
WYRÓŻNIONE
sklepzrybami
2 lata temu
Komentarz odnośnie kryzysu energetycznego w Europie. Przede wszystkim jest to kryzys sztuczny zafundowany nam przez globalistów z tych samych powodów dla których zafundowali nam sztuczną epidemię. Ogólnie wygląda to jak walka z klasą średnią i przemodelowanie społeczeństwa. Nie ma najmniejszych powodów do kilkuset procentowych podwyżek cen energii elektrycznej w Europie gdzie prąd wytwarza się albo z atomu albo z węgla. Koszty jednego i drugiego nie wzrosły więcej niż o paręnaście procent maksymalnie. To zaplanowany kryzys aby zwalczyć klasę średnią oraz wyssać pieniądze od ludzi. Najprostszy dowód widoczny gołym okiem - gdyby władcom EU zależało na ochronie ludności przed podwyżkami energii elektrycznej (która de facto nie ma powodów aby podrożała) to znieśli lub zawiesili by ETS do czasu powrotu cen energii do poziomu sprzed 2-3 lat. Nie robią tego bo władzom EU zależy na tych podwyżkach i sztucznym kryzysie. To tak samo zaplanowany proces jak walka z przedsiębiorcami w czasie zaplanowanej pandemii
taktak
2 lata temu
jak piszą że spadną to znaczy że wzrosną
taka prawda
2 lata temu
Kruszce jako oszczędności zbiera się przez lata ,i na trudne czasy. I jakieś chwilowe zawirowania nie powinny mieć wpływu na jego sprzedaż. To inwestycje na 10-20 lat ( lub dłużej ) , by uchronić oszczędności przez zjedzeniem jej przez inflację . Jak ktoś tego nie rozumie , to niech się nauczy podstaw oszczędzania .
NAJNOWSZE KOMENTARZE (71)
abstynent
2 lata temu
Bełkot szanujesz swoja prace to nadmiar urobku zabezpiecz w złocie fizycznym bulionowym przyblizonym do ceny złomu złota nie bizuteri błyskotkach bo przepłacasz..
Bankier
2 lata temu
klucz w słowie mogą, ci co mają złoto mogą stracić, ci co go nie mają i trzymaja PLN to właśnie tracą, każdego dnia przez inflację
Totalsowe fus...
2 lata temu
Cos tu sie nie sumuje. Polacy zyja na granicy ubostwa, polowa z nich zamarznie tej zimy, zywia sie szczawiem i mirabelkami, ludzie umieraja bo nie maja pieniedzy na leki, przestraszliwa inflacja, wszechobecna drozyzna, slowem tragedia. A tu ktos kupuje na potege zloto. Ani chybi te 14 ton zlota kupil Jarek i zakopal w ogrodku na Zoliborzu. Ale sknera!
Stach
2 lata temu
Tak tak, wyprzedawać złoto bo państwo potrzebuje! Juhuuu!
ewq
2 lata temu
Rząd wyda dekret tak jak swojego czasu zrobiono w USA i odbierze obywatelom złoto za śmiesznie niskie pieniądze, które następnie stracą swoją wartość. Złodziejskie USA jest prekursorem jak należy okradać własnych obywateli.
...
Następna strona