Eksperci instytucji, które stoją za raportem, alarmują, że w ostatnich latach mieliśmy do czynienia z poważnym kryzysem systemu finansów publicznych w Polsce. "Skala ich nieprzejrzystości osiągnęła zatrważające rozmiary" - piszą autorzy raportu "Stabilny i przejrzysty budżet pod kontrolą obywateli. Plan naprawy finansów publicznych".
Zdaniem dr. Sławomira Dudka, prezesa Instytutu Finansów Publicznych, i Ludwika Koteckiego, dyrektora Instytutu Odpowiedzialnych Finansów, nowe kierownictwo resortu finansów powinno w pierwszej kolejności dokonać szczegółowego audytu stanu finansów. Konieczne jest ustalenie, jakie są zobowiązania i faktyczny deficyt w funduszach nieujętych w ustawie budżetowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szara strefa budżetu sięga 88 proc.
Jak czytamy w raporcie, aż co czwarta złotówka zadłużenia została pożyczona w funduszach realizujących wydatki poza ustawą budżetową, bez kontroli parlamentu. "Sejm oceniając wykonanie budżetu za 2022 rok otrzymał sprawozdanie zawierające zaledwie 12 proc. całości deficytu budżetowego. 'Szara strefa' budżetu w deficycie wyniosła 88 proc." - alarmują eksperci. Ich zdaniem taka sytuacja to "ogromna niegospodarność".
Wśród 25 rekomendacji dla nowego rządu znalazły się m.in.: przywrócenie praworządności w finansach publicznych i zgodności budżetu z Konstytucją, likwidacja funduszy pozabudżetowych, uszczelnienie stabilizującej reguły wydatkowej, powołanie niezależnej rady fiskalnej, uproszczenie podatków, zwiększenie jawności i przejrzystości oraz wzmocnienie kontroli obywatelskiej nad wydatkami.
"W mętnej wodzie istotnie rośnie ryzyko występowania mechanizmów korupcjogennych, to m.in. dowolność postępowania, konflikt interesów, brak jawności postępowania oraz słabość lub brak kontroli" - podkreśla dr Sławomir Dudek. Jego zdaniem dochodzi też do "upolitycznienia podziału środków publicznych i utraty zaufania społecznego do państwa".
Bez reform dług Polski może sięgnąć 140 proc. PKB
Choć stan finansów publicznych nie jest jeszcze dramatyczny, to prognozy są niepokojące. Analizy OECD pokazują, że bez reform polski dług publiczny, m.in. na skutek kryzysu demograficznego i starzenia się społeczeństwa, może eksplodować nawet do 140 proc. PKB.
Eksperci podkreślają, że naprawa finansów publicznych to proces rozłożony na kilka lat. Jednak już w budżecie na 2024 rok należy unikać zaciągania nowego, droższego długu w funduszach pozabudżetowych. Konieczne jest też ujawnienie i opublikowanie ich planów finansowych.
Zdaniem autorów raportu, bez powrotu do rygorystycznego stosowania zasad finansów publicznych, efektywna kontrola społeczna będzie zakłócona. W średnim okresie może to prowadzić do poważnego zagrożenia dla stabilności finansów i bezpieczeństwa finansowego państwa.