Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Maciej Kazimierski
|

Co by się działo z kredytem hipotecznym, gdyby polską walutą było euro? Raty niższe niż w złotówkach

172
Podziel się:

Stopa refinansowa Europejskiego Banku Centralnego wynosi 0 proc., a stawka EURIBOR 3M jest ujemna. Sprawdziliśmy, jakie byłoby oprocentowanie kredytu hipotecznego i wysokość jego miesięcznej raty, gdyby polską walutą było euro.

Co by się działo z kredytem hipotecznym, gdyby polską walutą było euro? Raty niższe niż w złotówkach
Sytuacja kredytobiorców jest wybitnie skomplikowana (Adobe Stock, ©Jan - stock.adobe.com)

Średnie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych w strefie euro wynosiło w marcu 2022 r. 1,48 proc. (najniższe - 0,91 proc. - było w Finlandii, a najwyższe - 2,81 proc., w Grecji). Czy można więc powiedzieć, że najtańszy kredyt hipoteczny można znaleźć w strefie euro? Gdyby porównać to do obecnej sytuacji w Polsce, to można się z tym zgodzić.

Kredyt hipoteczny a strefa euro

Trzeba jednak pamiętać o tym, że w przeciwieństwie do Polski, gdzie nadal najbardziej popularne są kredyty hipoteczne o zmiennej stopie procentowej (w 2021 r. ich udział wyniósł ponad 95 proc.), w niektórych krajach europejskich częściej wybierane są kredyty o oprocentowaniu stałym. Dla przykładu (na podstawie danych European Mortgage Federation za 2020 r.), ich udział w Niemczech wynosił 89,5 proc., a na Słowacji – 97,9 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy konkurs dla startupów na Game Industry Conference

Z kolei na Litwie, Łotwie i w Estonii popularniejsze były kredyty ze zmienną stopą. Ich udział wynosił odpowiednio 97,2 proc., 94,1 proc. i 86,8 proc. Oznacza to, że jeżeli dojdzie do podwyżki stóp EBC, która może mieć miejsce w lipcu 2022 r., kredytobiorcy będą płacili wyższe odsetki.

Podwyżka stóp procentowych EBC może też wpłynąć negatywnie na spłacalność kredytów. W III kwartale 2021 r. wskaźnik zagrożonych kredytów (ogółem, nie tylko hipotecznych) wynosił w UE 2,2 proc. Wyjątkiem była Grecja. W tym kraju wskaźnik zagrożonych kredytów wynosił 10,5 proc.

Kredyt hipoteczny a zarobki w euro

Kredyty mieszkaniowe w euro miały swoje "pięć minut" w Polsce w latach 2009 – 2011 (w 2010 r. ich udział wyniósł 20,20 proc.). Wówczas trzymiesięczny EURIBOR wynosił 0,62 proc., a WIBOR® 3M – 3,86 proc. (dane z 11 maja 2010 r.). Obecnie, zgodnie z Rekomendacją S KNF z 2013 r., o udzielenie walutowego kredytu hipotecznego mogą ubiegać się tylko osoby, które uzyskują trwałe dochody w walucie kredytu, zapewniające im regularną obsługę i spłatę kredytu.

Takie rozwiązanie miało na celu ograniczenie ryzyka walutowego (raty kredytu wyrażone były w walucie, a ich spłata następowała w złotych. Przeliczenie miało miejsce na podstawie kursu wyznaczanego przez bank). Późniejsze wydarzenia dotyczące głównie osób mających problemy w spłacie kredytu w szwajcarskiej walucie, pokazały, że była to słuszna decyzja. Znacznie zmniejszyła się też liczba banków oferujących takie finansowanie.

Rata kredytu w euro

Przyjmijmy, że Polska przyjęła europejską walutę, przeciętne wynagrodzenie to 1 427 euro (tj. iloraz przeciętnego wynagrodzenia, wynoszącego wg GUS, 6 665,64 zł i średniego kursu EUR – 4,67 zł), a zmienne oprocentowanie kredytu hipotecznego ustalane jest podstawie stawki EURIBOR 3M (jej aktualna wysokość to -0,4170 proc.), powiększonej o marżę banku wynoszącą 4 proc. i wynosi 3,58%.

Miesięczna rata kredytu w kwocie 53 533,19 euro (równowartość 250 tys. zł) udzielonego 25 lat wyniosłaby 270 euro (1 263 zł). Dla porównania wysokość raty kredytu złotowego w kwocie 250 tys. zł, którego odsetki są obliczane na podstawie stawki WIBOR® 3M (6,36 proc. powiększonego o 2 proc. marżę, to 1 989,54 zł, a więc więcej o ponad 726 zł.

Na pierwszy rzut oka kredyt w euro jest bardziej opłacalny (szczególnie, jeżeli kredytobiorca osiąga dochody w tej walucie).

Trzeba jednak pamiętać, że strefa euro jest teraz w przededniu podwyżek stóp procentowych. Sytuację tę można porównać do tej, z jaką mieliśmy do czynienia w Polsce w ubiegłym roku, przed rozpoczęciem serii podwyżek stóp procentowych (wtedy stopa referencyjna wynosiła 0,1 proc.). Na tę chwilę trudno jest przewidzieć, jaka będzie skala tych podwyżek. Stawka EURIBOR 3M jest co prawda nadal ujemna, ale na skutek podwyżek stóp procentowych także i ona może wzrosnąć.

Kolejną sprawą, na którą trzeba zwrócić uwagę, jest możliwość likwidacji stawki EURIBOR (tak, jak stało się to z LIBOREM, który od początku tego roku został zastąpiony stawką SARON – sytuacja analogiczna do aktualnej w naszym kraju, gdzie ustalona została likwidacja WIBOR). W tym przypadku też nie można mieć stuprocentowej pewności, co będzie działo się na rynku finansowym. Nikt z nas przecież nie mógł przewidzieć, że za kilka miesięcy podstawą do obliczania zmiennego oprocentowania kredytów mieszkaniowych nie będzie WIBOR®, a nowa stawka, która go zastąpi i – zdaniem rządu – ma dać duże oszczędności kredytobiorcom.

Maciej Kazimierski, ekspert porównywarki finansowej totalmoney.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
totalmoney.pl
KOMENTARZE
(172)
WYRÓŻNIONE
Ooo
2 lata temu
I jeszcze jedna różnica ten sam kredyt w euro jest tańszy niż Polsce i w dodatku zarobki w euro też są wyższe niż w Polsce a to znaczy że rata jest mniejsza o 70% a niżeli ten sam kredyt w Polsce na zachodzie zarabiają więcej niż my a ceny są te same także jesteśmy okradani proste
Pobudka PL
2 lata temu
Kredyt na dom to powinno państwo dawać na 2 procent. Do domu i tak trzeba kupić wyposażenie, płacić podatki itd. Okradają nas coraz bardziej, sami kupując 10 mieszkanie na wynajem albo kolejne nowe auto...
MARO
2 lata temu
Pierwszy kwartał to 6 mld zł zysku sektora bankowego, część tego zysku trafi do w formie podatku do budżetu państwa. Tak więc na tych podwyżkach zarabiają banki, banksterzy i budżet państwa, a traci nieszczęsny kredytobiorca!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (172)
Dar
2 lata temu
Co za bzudrne wyliczenia. Faktem jest, że jak ktoś potrzebuje mieszkania, to stanie na glowie, żeby zaciagnaac kredyt i mieć miejsce dla siebie i rodziny. Niezaleznie od sytuacji. A teraz jest dobry moment na zakup – sa spore przeceny. Osobiscie postawie chyba na Praga Arte w Warszawie.
Natalia
2 lata temu
My dajemy radę i warto było wziąć ten kredyt, bo dzięki temu mogliśmy sobie pozwolić na kupno mieszkania, o którym marzyliśmy i które jest nad morzem w Rowach, Apartamenty Lubicz.
Lach
2 lata temu
Skończ pieprzyć bzdury tańszy tak samo jak chleb lub inne dobra czy usługi
wkurzony
2 lata temu
BO NAJWYŻSZA PORA NA LIKWIDACJĘ 500+ !! DOŚĆ ROZDAWNICTWA I ZADŁUŻANIA PAŃSTWA !!!
Manka
2 lata temu
Najwiekszy kabaret grozy PiSokler wie jak bawic do zewnych lez polakow!!!,polacy na dozen dzisiejszy beda splacac kretynstwo JKaczynskiego przez 30 lat.
...
Następna strona