W niedzielę we Francji odbyła się pierwsza tura wyborów parlamentarnych. Blisko uzyskania dużej liczby mandatów są siły prawicowe. Zapowiadają one wiele kosztownych reform, chociaż gospodarka, na co wskazują aktualne odczyty, nie jest w najlepszym stanie. Najnowsze badanie PMI przeprowadzone przez S&P Global dla Hamburg Commercial Bank wskazuje na dalsze pogłębienie się kryzysu w sektorze produkcyjnym Francji.
Opublikowany w poniedziałek raport pokazuje, że indeks PMI dla przemysłu spadł w czerwcu do 45,4 punktu z 46,4 w maju. To najniższy odczyt od pięciu miesięcy, znacznie poniżej granicy 50 punktów oddzielającej wzrost od spadku aktywności gospodarczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francja ma problem z przemysłem
Głównym powodem pogorszenia sytuacji był przyspieszony spadek nowych zamówień. Ankietowane firmy wskazywały na ogólnie słaby popyt. Co istotne, czerwiec był pierwszym miesiącem od stycznia, w którym spadek zamówień dotknął wszystkie trzy główne kategorie przemysłu: dobra konsumpcyjne, pośrednie i inwestycyjne.
Spadek popytu przełożył się na obniżenie produkcji. Ankietowane przez S&P przedsiębiorstwa wskazywały szczególnie na mniejszą sprzedaż do sektora motoryzacyjnego. Tempo spadku produkcji było najszybsze od stycznia, przedłużając okres kurczenia się francuskiego sektora produkcyjnego do ponad dwóch lat.
Pomimo ogólnie słabej koniunktury, badanie PMI wykazało nasilenie presji inflacyjnej. Ceny surowców i materiałów wzrosły w najszybszym tempie od 17 miesięcy, co firmy tłumaczyły podwyżkami cen różnych materiałów. Najsilniejszy wzrost kosztów odnotowano w segmencie dóbr pośrednich. W konsekwencji przedsiębiorstwa podnosiły ceny swoich wyrobów w najszybszym tempie od marca 2023 roku.
Koszty i ceny produkcji w górę
Komentując wyniki badania, Norman Liebke, ekonomista Hamburg Commercial Bank podkreślił, że nie tylko francuski sektor produkcyjny pogłębił spadki. - Również aktywność w podsektorze dóbr konsumpcyjnych spadła - po raz pierwszy od stycznia. W przypadku dwóch pozostałych segmentów - dóbr pośrednich i inwestycyjnych - produkcja pozostała w stagnacji" - stwierdził.
Ekspert zwrócił również uwagę na ponowne przyspieszenie inflacji w sektorze produkcyjnym. "Koszty i ceny produkcji wzrosły we wszystkich trzech głównych podsektorach" - pisze analityk.