Piątkowe dane Eurostatu są szacunkowe i mogą zostać jeszcze zrewidowane. Grudniowa inflacja w eurostrefie na poziomie 9,2 proc. okazała się niższa, niż oczekiwał rynek, na którym spodziewano się wzrostu cen o 9,5 proc.
Inflacja bazowa w górę
Choć wzrost cen konsumpcyjnych spowolnił, to rośnie inflacja bazowa, czyli z wyłączeniem cen żywności i energii. W grudniu 2022 sięgnęła ona 5,2 proc., podczas gdy w listopadzie wynosiła 5 proc. Rynek spodziewał się wyniku na poziomie 5,1 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dla porównania: w czwartek GUS podał, że inflacja w Polsce w grudniu 2022 roku sięgnęła 16,6 proc. Jeszcze w listopadzie wzrost cen wynosił 17,5 proc., a w październiku 17,9 proc. Eksperci spodziewali się, że w ostatnim miesiącu ubiegłego roku inflacja sięgnie 17,3 proc. - obniżki są więc większe od tych, jakie były prognozowane.
Co się dzieje ze sprzedażą detaliczną
W piątek Eurostat podał też, co dzieje się ze sprzedażą detaliczną w strefie euro. Te dane dotyczą jednak, inaczej niż w przypadku inflacji, listopada, a nie grudnia. Sprzedaż detaliczna w eurolandzie w ujęciu miesiąc do miesiąca wzrosła w listopadzie o 0,8 proc., podczas gdy w październiku spadła o 1,5 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu o 0,6 proc.
Z kolei w ujęciu rocznym, czyli porównując listopad 2022 do listopada 2021, sprzedaż detaliczna spadła o 2,8 proc. po spadku o 2,6 proc. miesiąc wcześniej. Ekonomiści spodziewali się jeszcze większego zjazdu - o 3,1 proc.
Przypomnijmy, że od stycznia strefa euro powiększyła się o nowego członka - wspólną europejską walutę przyjęła Chorwacja. Jest to 20. kraj, należący do tej unii walutowej.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj