Chodzi o projekt nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 przygotowany przez resort rolnictwa.
Głównym celem planowanych zmian jest usunięcie mankamentów w funkcjonowaniu rozwiązań w zakresie ubezpieczenia społecznego rolników.
Z powodu luki w przepisach część rolników, którzy oprócz prowadzenia działalności rolniczej pracowali na etacie musiała zapłacić zarówno składkę ZUS, jak i KRUS.
Projekt ma przede wszystkim uregulować kwestie związane ze zbiegiem tytułów ubezpieczenia z rolniczego i powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych. Ma też stworzyć stały mechanizm chroniący dzieci świadczące pomoc w gospodarstwie rolnym ze względu na możliwy wypadek przy pracy rolniczej.
Zaproponowano też rozwiązanie, dzięki któremu osoby o długim stażu ubezpieczeniowym będą mogły łatwiej uzyskać świadczenie związane z niepełnosprawnością.
"Dzięki tym zmianom wyeliminowane zostaną mankamenty przy ustalaniu wysokości świadczeń emerytalnych dla osób urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r. w przypadku zbiegu prawa do świadczeń emerytalnych z ZUS i KRUS" - czytamy w komunikacie.
Zmiany mają też dostosować przepisy o ubezpieczeniu społecznym rolników do praktyki w ich stosowaniu wynikającej z orzecznictwa sądowego - poinformowano.
Planowany termin przyjęcia projektu przez rząd to ostatni kwartał tego roku.