Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Mateusz Lubiński
|
aktualizacja

Na rynku walut "wszystko po 5 zł". Może być gorzej? "Trzeba być Holecką, by widzieć przyszłość w jasnych barwach"

32
Podziel się:

Eksperci prognozują, że już niebawem będziemy mieć do czynienia z sytuacją, gdy kurs dolara, euro, franka i funta spotkają się w okolicach 5 zł. Funt brytyjski traci, dolar już we wtorek osiągnął granicę 5 zł, wcześniej powyżej 5 zł przedostał się frank. Zdaniem byłego ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego lada moment może być jeszcze gorzej. – Studenci mnie pytają, czemu widzę świat w czarnych barwach, a ja odpowiadam: nie jestem Danutą Holecką – komentuje były wicepremier dla money.pl.

Na rynku walut "wszystko po 5 zł". Może być gorzej? "Trzeba być Holecką, by widzieć przyszłość w jasnych barwach"
Obecna sytuacja na rynku walut sugeruje, że "spotkają się" w okolicach 5 zł (Adobe Stock, Adobe)

Krach funta w połączeniu z zaniepokojeniem inwestorów faktem, że we Włoszech po weekendowych wyborach zostanie sformowany najbardziej prawicowy w powojennej historii tego kraju, podsyca awersję rynku do ryzyka, a polski złoty – jak zauważa Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl – "dzieli spadkową biedę z funtem" . Ekspert w swoim komentarzu zadaje pytanie, czy "wszystkie waluty będą po 5 zł" i jak podkreśla, największym zaskoczeniem ostatnich dni jest, że do granicy 5 zł szybciej może dobić spadający funt, niż wznoszące się w relacji do złotego euro.

Jak podkreśla Sawicki, spadek kursu euro poniżej 0,97 euro wypycha kurs dolara w regiony 5 zł. Z kolei "w przypadku brytyjskiej waluty może nie obejść się bez odsieczy ze strony Banku Anglii, który może zdecydować się na nadzwyczajne podwyżki stóp procentowych lub interwencje walutowe".

Polski złoty od początku roku stracił 5 proc. do euro, 14 proc. do franka szwajcarskiego, 24 proc. do dolara i zyskał 2 proc. w relacji do funta. Na Twitterze można znaleźć prześmiewcze określenie tej sytuacji, że jest to "nowa piątka Kaczyńskiego", choć eksperci są skłonni część winy za osłabianie się złotego zrzucać na sytuację zewnętrzną. Waluty z naszego regionu tracą szczególnie ze względu na bliskie sąsiedztwo z pogrążoną w wojnie Ukrainą.

Piechociński: wkrótce możemy spodziewać się pogorszenia sytuacji

Jak podkreśla jednak w komentarzu dla money.pl były wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński ciężko nie zauważać, że polska gospodarka ma problemy także ze względu na działania naszego rządu, a wkrótce możemy spodziewać się jeszcze pogorszenia sytuacji złotego.Inflacja na poziomie 16 proc. to początek tego "boomu", a nie koniec – twierdzi Piechociński.

Jak stwierdza, w obecnej sytuacji "trzeba być Danutą Holecką" (prezenterka Wiadomości TVP – przyp red.), żeby widzieć przyszłość polskiej gospodarki i złotego w jasnych barwach, a rząd, zamiast prowadzić politykę, która obroniłaby polską walutę, tylko dolewa oliwy do ognia. Przykłady? – Tego samego dnia, co wprowadza się nadzwyczajny podatek od zysków dla spółek, górnikom wypłaca się premie. Kolejne będą już niebawem – zauważa ekspert.

Luźna polityka fiskalna w obecnej sytuacji może wywołać nawet kryzys walutowy

Podobnego zdania jest dr Przemysław Kwiecień z domu maklerskiego XTB, który w swoim komentarzu zauważa, że załamanie się kursu funta powinno być ostrzeżeniem dla innych krajów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ryzyko recesji jest ogromne. ”Polska prowadzi politykę osłabiającą złotego”

W kontekście rosnących cen energii zwiększanie transferów staje się bardzo popularne także w Polsce. Ekspert z domu maklerskiego XTB zauważa, że choć "w pewnej skali zdaje się to być rozwiązanie akceptowane przez rynki, łatwo jednak o przekroczenie cienkiej linii", a na przykładzie funta widać, że może to się skończyć nawet kryzysem walutowym.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(32)
WYRÓŻNIONE
Jan emeryt
2 lata temu
Morawiecki, Kaczyński i Duda to osoby które doprowadzą kraj do ruiny i bankructwa,mam nadzieję że odpowiedzą karnie i majątki dyletantów Pisowskich,którzy okradli kraj zostaną skonfiskowane,bo to co zrobili do zdrada .
Mirek
2 lata temu
Problemem jest dodruk pieniędzy dlatego mamy tak dużą inflację, która i tak jest kreatywnie fałszowana gdyż jest na poziomie 30% ale starają się przetrwać do wyborów i fałszują dane gdyż podniesienie odsetek do poziomu 30% byłoby bankructwem dla wielu. Pis swojej polityki nie ma zamiaru zmieniać a próby naliczenia podatku 50% jeszcze bardziej osłabią gospodarkę co przyniesie jeszcze mniejsze wpływy do budżetu a co za tym idzie dodrukują jeszcze więcej pieniędzy aby wygrać wybory. Takim sposobem obudzimy się w kraju z recesją gospodarki i finansów publicznych z olbrzymią inflacją na poziomie 40-50%.
Foxy
2 lata temu
Drukujcie jeszcze więcej pieniędzy bez pokrycia bo wybory za pasem, a gwarantuje, że na 5 zł się nie skończy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (32)
Teo 64
2 lata temu
Już niedługo dolar, funt i złotówka będą jednej wartości !. Jeden dolar będzie wart funt złotówek !!.
Kierownik bun...
2 lata temu
Panie Januszku to radzę prześledzić kursy innych walut. Wszystkie waluty starego kontynentu tracą w stosunku do dolara, najmniej frank szwajcarski -5%. W ciągu roku: euro 21%, funt brytyjski 23%, uchodząca za niezwykle stabilną korona czeska 14%, korona norweska 23%. Jak rozumiem jedynie ZSL uratuje Europę i pan jako wykładowca.
Vlad
2 lata temu
Rok temu Glapiński był dumny że osłabia złotego . Może nikt mu nie powiedział żeby już tego nie robił ? Teraz niech pokaże jak go wzmacnia , albo podaje się do dymisji i nie ośmiesza tego stanowiska .
dollarlysy
2 lata temu
Czy ktos z tych biorocych te socjale sie zastanowil, wasze pra pra wnuczki to bedom splacac i plakac.
H. Y.
2 lata temu
Przy takiej polityce Morawieckiego Kaczyńskiego Glapinskiego na Wszystkich Świetych będzie każda waluta po 6zł. Ludzie, nie głosuj od na nich!!!
...
Następna strona