Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

Mateusz Morawiecki skomentował zakup obligacji za 4,6 mln zł. Kluczowej kwestii nie wyjaśnia

56
Podziel się:

Mateusz Morawiecki w 2021 r. kupił obligacje skarbowe za 4,6 mln zł - napisał "Fakt", opierając się na oświadczeniu majątkowym premiera. Eksperci rynku finansowego wyliczyli dla dziennika, że po roku z samych odsetek szef rządu mógł zarobić 78 tys. zł. Polityk skomentował artykuł w dniu publikacji tekstu. Kluczowej kwestii jednak nie wyjaśnił.

Mateusz Morawiecki skomentował zakup obligacji za 4,6 mln zł. Kluczowej kwestii nie wyjaśnia
Premier Mateusz Morawiecki na pikniku rodzinnym w Stalowej Woli odpowiadał na pytania o zakupione obligacje (PAP, PAP/Darek Delmanowicz)

W oświadczeniu majątkowym premiera nie doprecyzowano, czy Mateusz Morawiecki wybrał obligacje dwu-, cztero- czy 10-letnie. Dlatego wysokość zysku nie jest dokładnie znana. Premier w dniu publikacji skomentował artykuł "Faktu". Szczegółów na temat oprocentowania i zysku, zaznaczmy od razu, nie szef rządu nie ujawnił. Media spekulują na ten temat, bo obligacje skarbowe są korzystniej oprocentowane niż lokaty bankowe.

Premier stwierdził jednak: "Skoro nakłaniamy wszystkich Polaków, aby kupowali polskie obligacje, bo to jest coś, czego Polska dzisiaj w kryzysie rzeczywiście potrzebuje, ponieważ zmniejszyło się zainteresowanie polskimi obligacjami, to chyba dobrze, że w ślad za słowami, także moimi słowami, idą moje czyny".

Mateusz Morawiecki swoją inwestycję nazwał "konsekwencją i wiarygodnością". Warto jednak zaznaczyć, że premier kupił obligacje w ubiegłym roku, a rząd głośno zachęca do ich zakupu od niedawna.

Rzecznik rządu Piotr Müller pytany o zakup obligacji przez premiera odparł, że każdy obywatel ma prawo je kupić. Dodał, że w oświadczeniu premiera znalazły się wszystkie informacje, których ujawnienie jest obligatoryjne; zauważył też, że obligacje są tak skonstruowane, by można było za ich pośrednictwem walczyć ze skutkami inflacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
Oczywiście
2 lata temu
Kościelne hektary od pedofila Gulbinowicza też za grosze kupił przypadkiem.
Pracuś
2 lata temu
Zarabiam całkiem dobrze, 10 tys. /m-c. Żeby nazbierać 5 mln to musiałbym zbierać 41 lat i nic nie jeść. Ciekawe. Chyba żeby mi ktoś działkę opchnął np. w Wrocławiu za 50 tysi, a ja bym ją sprzedał za 5 mln. To by wszystko uprościło.
Krótko
2 lata temu
Wiedział co kombinują z Balbiną to kupił.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
Njnyct
2 lata temu
Kłamca. kręci jak reumatyzm w kolanie
Polak
2 lata temu
Prawda jest taka, ze nie wiedza czego sie przyczepic i robia sensacje, ze Morawiecki kupil obligacje indeksowane inflacja. Kazdy moze kupic takie obligacje i sa one dostepne dla kazdego. 5 kolumna liczy ze ciemny lud, ktory dopiero uslyszal o takich obligacjach pomysli, ze to cos nielegalnego i Morawiecki mial tajne informacje. O to im chodzi.
aras
2 lata temu
W pierwszym roku nie ma indeksacji jest stały procent 4,5% Ale o tym już nie napisali. Nie napisali też co w sytuacji jak za 3 lata będzie deflacja. Obligacje indeksowane inflacją to mega ryzyko i nie zawsze każdemu wychodzą na dobre.
Piotr
2 lata temu
Wyjaśnię dlaczego na obligacjach nie można zarobić gdy jest podwyższona inflacja. Kupujemy obligacje skarbowe oprocentowane 5,50% w skali roku za kwotę 10 000 zł. Po roku, po potrąceniu 19 % podatku Belki otrzymamy 445,50 zł odsetek. Na koniec roku otrzymamy zatem 10 445,50 zł. A teraz jeszcze dołóżmy do tego inflację, która wyniesie 10%, czyli za pewien „koszyk dóbr”, który na początku roku kosztował 10 000 zł, na koniec roku trzeba zapłacić 11 000 zł. W tym przypadku kupując obligacje stracimy realnie po roku 554.50 zł. Czy Morawiecki zarobi na obligacjach? Odpowiedzcie sobie sami.
Dudoinflacja
2 lata temu
Pytanie jak są oprocentowane i czy stopa jest stała czy zmienna? Jeżeli stała, to dudoinflacja skasuje zysk. A jeżeli zmienna, to kto będzie decydował o stopień wzrostu oprocentowania? Wtedy pachnie to przekrętem.
...
Następna strona