Słowa Warrena Buffetta, które wypowiedział podczas przemówienia na Uniwersytecie Georgii, zostały wspomniane w jego biografii z 2008 r., "The Snowball: Warren Buffett and the Business of Life", autorstwa Alice Schroeder – czytamy w serwisie CNBC Make It. Biografka opisała, co odpowiedział Buffet, gdy studenci zapytali go o definicję sukcesu.
Według miliardera w momencie, gdy zbliżasz się do końca swojego życia, jedyną miarą sukcesu powinna być liczba osób, które "chcesz mieć u swojego boku i które faktycznie cię kochają". Warren Buffett uważa, że sukces nie powinien być określany przez to, ile masz pieniędzy, jak wielką masz władzę czy jaką cieszysz się popularnością, ale przez to, jak wiele ludzi cię kocha i szanuje.
– Znam ludzi, którzy mają dużo pieniędzy. Na ich cześć organizowane są specjalne uroczystości, zostają patronami skrzydeł szpitalnych. Jednak prawda jest taka, że nikt na świecie ich nie kocha – powiedział słynny inwestor.
Jeśli dożyjesz mojego wieku i nikt nie myśli o tobie dobrze, to nie ma znaczenia, jak dużo masz na koncie. Twoje życie jest katastrofą – dodał Buffett.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słynny inwestor zauważył także, że "problem z miłością polega na tym, że nie można jej kupić". – Jedynym sposobem, by zyskać miłość, jest wyrażanie jej samemu. Przy posiadaniu dużych sum pieniędzy może być to bardzo frustrujące: chciałbyś myśleć, że wystarczy napisać czek na milion dolarów i kupić sobie czyjeś uczucia, ale to tak nie działa. Im więcej miłości dajesz innym, tym więcej jej otrzymujesz – powiedział.
Warren Buffett to legendarny inwestor oraz CEO Berkshire Hathaway, który jest najwyżej wycenianą giełdową firmą z branży finansowej na świecie. Spółka ma obecnie blisko 700 miliardów dolarów wartości. Buffett zaczynał karierę inwestycyjną jeszcze w latach 50. XX wieku, a Berkshire własnoręcznie zarządza od lat 70. Jest jedną z najbogatszych osób na świecie, a wartość jego majątku to kwota rzędu 110 mld dolarów.