O tubkach z alkoholem, których opakowania przypominają musy owocowe informowały w ostatnim czasie media. Senatorka Anna Górska z Lewicy zwróciła się do UOKIK, żeby przeprowadzono w tej sprawie kontrolę. Jej zdaniem produkt, który jest sprzedawany w opakowaniach przypominających produkty dla dzieci, może wpływać na zwiększenie konsumpcji alkoholu wśród osób nieletnich.
Również marszałek Sejmu Szymon Hołownia nie szczędził słów krytyki wobec nowego produktu, który pojawił się na sklepowych półkach w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Piszę to przede wszystkim jako ojciec: szanowna firmo od wódy w saszetkach, to co robicie to zło w czystej postaci. Ja w tej sprawie nie odpuszczę też jako poseł" - napisał w poniedziałek na Instagramie marszałek Sejmu. I dodał, że jest to "wstyd".
"Nie łamiemy prawa"
Jak informowała "Gazeta Wyborcza", Voodoo Monkey należy do spółki akcyjnej OLV, której najpopularniejszym produktem są zdrowe musy Owolovo skierowane do dzieci i młodzieży. Te produkty można kupić m.in. w dyskontach.
- Porcja zdrowych i smacznych owoców zamknięta w poręcznym, wygodnym opakowaniu. Idealna do kieszeni, plecaka czy samochodu, ale też na spacer, rower, czy siłownię. Po prostu zdrowa przekąska - tak mówił o owocowych musach Andrzej Gajowniczek w 2020 r. w wywiadzie udzielonym "Tygodnikowi Siedleckiemu".
Gajowniczek jest prezesem firmy Real z Siedlec specjalizującej się w przetwórstwie warzyw i owoców. Real w 2020 r. utworzył spółkę Owolovo zajmującą się produkcją musów owocowych oraz smoothie. Później zmieniono nazwę spółki na OLV.
Teraz w portfolio OLV pojawiły się również alkoholowe saszetki z wódką czy smakowymi likierami, co wywołało kontrowersje.
Nie wykluczamy, że burzę rozpętała konkurencja, która się nas boi. Nie jesteśmy winni, nikt nie brał pod uwagę, że to (będzie postrzegane jak - przyp. red.) produkt dla dzieci. Broń Boże, jaki produkt dla dzieci? Nie łamiemy prawa, a zrobiono na nas nagonkę, co jest nieuczciwe. Nawet przez moment nie zakładaliśmy, że jest to produkt dla dzieci. Dzieci mogą też omyłkowo wypić szampon, ketchup czy musztardę oraz środki chemiczne pakowane w saszetki - mówi w rozmowie z money.pl Andrzej Gajowniczek.
Gajowniczek jest również prezesem fundacji "Owolovo dzieciom", prezesem Krajowego Stowarzyszenia Przetwórców Owoców i Warzyw i zasiada w radzie nadzorczej OLV. W 2011 r. startował bez powodzenia w wyborach parlamentarnych do Sejmu z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej, chociaż nie był członkiem partii.
Na temat alko-tubek w poniedziałek wypowiedziała się również ministra edukacji Barbara Nowacka. Liderka partii Inicjatywa Polska zapowiedziała, że jeszcze we wtorek wyjdzie oficjalne pismo z MEN do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o zmianę przepisów dotyczących opakowań, w których sprzedawany jest alkohol.