Niemieckie media szeroko opisują i zdecydowanie krytykują przyjęty w piątek federalny budżet na rok 2024. Zwracają uwagę na formalne nieprawidłowości i niedociągnięcia ze strony koalicji rządzącej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemieckie media krytykują rząd za budżet
"Frankfurter Allgemeine Zeitung", cytowany przez Deutsche Welle, twierdzi, że koalicja w niewłaściwy sposób zarządza środkami przeznaczonymi na rozwiązanie kryzysu pandemicznego. To odniesienie do niedawnego wyroku niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, który zabronił odliczania wydatków na funduszowe covidowe z ogólnej kwoty deficytu.
"Süddeutsche Zeitung" podkreśla, że budżet na rok 2024 był uchwalany w bólach, a podczas piątkowych prac mogło dojść do złamania procedur. Choć ostatecznie został uchwalony w Bundestagu, jednak w Bundesracie zabrakło dwóch posłów z dwóch krajów związkowych.
"W rezultacie decyzja w sprawie kontrowersyjnej redukcji dopłat do oleju napędowego dla rolnictwa nie może zostać podjęta przed końcem marca. Może to podsycić protesty rolników i nadwyrężyć koalicję" - pisze DW.
Opłaty za wodę i ścieki w górę? Jest przełom
Niemiecki budżet wreszcie przyjęty
Budżet przewiduje wydatki na poziomie około 477 miliardów euro i nowe zadłużenie w wysokości 39 mld euro. Za przyjęciem budżetu głosowało w piątek 388 posłów, przeciw było 279, informuje telewizja ARD.
Pierwotnie budżet miał zostać przyjęty w grudniu 2023 roku. Jednak orzeczenie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego pokrzyżowało plany rządu koalicyjnego, który musiał w krótkim czasie zlikwidować luki w wysokości miliardów euro.
SPD, Zieloni i FDP uzgodniły program oszczędnościowy, który między innymi obejmuje wyższy podatek od biletów na loty pasażerskie oraz stopniowe znoszenie ulg podatkowych na olej napędowy dla rolników.
Zapowiadane przez rząd cięcia wywołały ogólnokrajowe protestów rolników, którzy w styczniu przez tydzień blokowali drogi i organizowali manifestacje.