Szef Komitetu Stałego Maciej Berek pytany o zmiany w Funduszu Kościelnym, powiedział, że wie, iż kilkukrotnie zbierał się międzyresortowy zespół, któremu szefuje wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, ale "nie widział jeszcze wyników jego pracy".
Co dalej z Funduszem Kościelnym? "Są dwie opcje"
Zadaniem zespołu ds. Funduszu Kościelnego jest wypracowanie koncepcji zmiany funkcjonowania Funduszu, a także zasad finansowania m.in. składek i świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz zdrowotnego duchownych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W lipcu premier Donald Tusk zapowiedział, że będzie rozmawiał z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o Funduszu Kościelnym, bo - jak twierdził - nie widzi "jakiegoś dynamicznego procesu" w tej sprawie, a "wiadomo, że ten sposób finansowania Kościoła nie jest najlepszy".
- Są dwie opcje. Pierwsza to odpis procentowy (odpis podatkowego, czyli finansowanie Kościoła bezpośrednio przez samych wiernych - przyp. red.). Druga opcja to wyodrębnienie części dotyczącej zabezpieczeń społecznych. Żadne decyzje jeszcze nie zostały podjęte - mówił money.pl we wrześniu wicepremier Kosiniak-Kamysz.
Pieniądze na Fundusz Kościelny
Koalicja Obywatelska wśród 100 konkretów, którymi miała się w ciągu 100 dni od przejęcia władzy, wymieniła kwestię likwidacji Funduszu Kościelnego. Zapewniała, że skończy z przekazywaniem Kościołowi katolickiemu środków z budżetu państwa. Tymczasem - jak informował "Fakt" we wrześniu - w projekcie budżecie na 2025 rok zaplanowano ponad 275 mln zł na ten cel.
Fundusz Kościelny od lat jest sukcesywnie powiększany – w 2015 roku wydatki wynosiły 128 mln zł, a od tamtej pory stopniowo rosły. Dla przykładu: w 2022 r. Fundusz wynosił 200 mln zł, w 2023 r. - 216 mln zł, natomiast w 2024 roku - 257 mln zł.
. Według pierwotnych założeń Fundusz miał być formą rekompensaty dla Kościołów i innych związków wyznaniowych za przejęte od nich przez państwo nieruchomości ziemskie. Z przejętych nieruchomości miała zostać utworzona masa majątkowa, z której dochód miał być dzielony między Kościoły, proporcjonalnie do wielkości zabranych nieruchomości.