Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Jacek Jastrzębski w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" ujawnił propozycje rozwiązania problemu kredytów walutowych.
Problem z kredytami we frankach. KNF: są dwie możliwości
Jak czytamy, banki miałyby obowiązek przedstawienia klientowi propozycji ugody i przewalutowywania kredytów frankowych na złote tak, jakby hipoteka od początku była zaciągnięta w krajowej walucie. "Klienci, którzy nie skorzystaliby z tej możliwości i woleliby pozostać przy kredycie walutowym, spłacaliby go po średnim kursie w NBP. Ustawowe rozwiązanie w praktyce zamykałoby drogę do korzystniejszych rozstrzygnięć sądowych" - pisze "DGP".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według szefa KNF powinno być również przewidziane wsparcie dla tych osób, które chętnie zdecydowałyby się przewalutowanie, ale boją się spodziewanego wzrostu raty.
Chcemy mieć te założenia na czarną godzinę, aby - jeżeli zapadnie decyzja o konieczności wdrożenia tego rozwiązania - było ono profesjonalnie i rzetelnie przygotowane - wskazuje Jastrzębski.
Według informacji podanych na początku marca przez "Puls Biznesu", trwają prace nad ustawą, która miałaby zobowiązać banki do przedstawienia frankowiczom propozycji przewalutowania na zasadach określonych przez przewodniczącego KNF. Według informacji gazety, gdyby klient banku jednak pozwałby bank i wygrał przed sądem, wówczas musiałby zapłacić 100 proc. podatku od kwoty, o którą się wzbogacił.
Opinia rzecznika TSUE
Przypomnijmy: w połowie lutego rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał opinię w sprawie prawa banków do wynagrodzenia za kapitał po unieważnieniu umowy kredytu frankowego, która była negatywna dla sektora bankowego. Oceniano, że prokonsumencka decyzja TSUE może sprawić, że na pozywanie banków mogą zdecydować się frankowicze, którzy do tej pory wahali się wykonać taki ruch.
Opinia rzecznika nie stanowi ostatecznego rozstrzygnięcia. Wyrok TSUE w tej sprawie zapaść może najwcześniej za kilka miesięcy.