Jak podał w środę GUS, inflacja średnioroczna w 2024 roku wyniosła 3,6 proc. To kluczowy wskaźnik do wyliczenia, ile wyniesie marcowa waloryzacja. Do ustalania jej wysokości bierze się poziom inflacji z poprzedniego roku i dodaje 20 procent realnego wzrostu płac z poprzedniego roku. Na te drugie dane jeszcze czekamy, GUS poda je w lutym.
Z szacunków dr. Łukasza Wacławika z Wydziału Zarządzania AGH w Krakowie wynika, że waloryzacja może wynieść 4,7 proc. - podaje wyborcza.biz. Z wcześniejszych prognoz Ministerstwa Finansów wynikało, że może to być nieco więcej, bo 5,82 proc. Obie wartości są dużo niższe niż te, z którymi emeryci i renciści mieli do czynienia w poprzednich latach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W 2024 roku waloryzacja wyniosła 12,2 proc., a w 2023 roku - 14,8 proc. Tymi liczbami chwalił się rząd PiS, podkreślając, że dorzuca emerytom pokaźne kwoty. Trzeba jednak zaznaczyć, że wysoka waloryzacja wynikała wprost z szalejącej w kraju przez kilka lat inflacji. Za sprawą wysokiej waloryzacji seniorzy się nie bogacili, tylko po prostu nie biednieli.
Dla PiS jest to nieistotne i partia chce się chwalić wysokimi wskaźnikami waloryzacji w czasach, gdy rządził Mateusz Morawiecki, w tegorocznej kampanii prezydenckiej - donosi wyborcza.biz. Taka broń mogłaby być szczególnie dotkliwa dla Rafała Trzaskowskiego, wywodzącego się z KO, czyli partii obecnego premiera Donalda Tuska.
Co emerytom może dać Tusk?
Dlatego Tusk może szykować dodatkowy bonus dla seniorów, by wybić ten oręż z ręki PiS - wynika z ustaleń serwisu wyborcza.pl. Są dwa możliwe scenariusze. Pierwszy jest taki, że zamiast 20 proc. realnego wzrostu płac w roku poprzednim, do wyliczenia wskaźnika waloryzacji rząd podstawi 50 proc. wzrostu płac. Dzięki temu wskaźnik waloryzacji wzrósłby z 4,7 proc. do 6,3 proc. - wynika z szacunków dr. Łukasza Wacławika.
Drugi scenariusz jest taki, że zamiast standardowej waloryzacji procentowej, ekipa Donalda Tuska zastosuje waloryzację procentowo-kwotową. W takim scenariuszu rząd ustala, o jaką kwotę minimalnie musi wzrosnąć każda emerytura. Na stole jest pomysł, by było to 100 zł brutto, a także wariant, w którym jest to 120-150 zł brutto.
O tym, że niewykluczony jest w tym roku bonus dla seniorów, pisał też w poniedziałek Business Insider Polska. Według ustaleń serwisu oprócz scenariusza waloryzacji procentowo-kwotowej lub wzięcia 50 proc. realnego wzrostu płac, jest jeszcze trzeci wariant, w którym wskaźnik waloryzacji zrównuje się z wysokością realnego wzrostu płac w ubiegłym roku. W tym wariancie podwyżki dla emerytów i rencistów mogłyby sięgnąć około 9,1 proc. (choć podkreślmy, że to na razie szacunki, bo ostateczne dane nt. wzrostu płac GUS poda w lutym).