Cytowany przez rosyjską agencję RIA Novosti Siegiej Ławrow stwierdził, że takie działania stały się "czymś w rodzaju nawyku" zachodnich polityków. Przypomniał przy tym mrożenie aktywów afgańskich, które - w jego ocenie - trafiły finalnie na potrzeby Zachodu, a nie na odbudowę Afganistanu.
Zastępca szefa MSZ Aleksandr Gruszko przekonywał z kolei, że propozycja Josepa Borrella jest bezprawna. Dodał, że takie posunięcie zdestabilizowałoby cały światowy system finansowy, a przez to byłoby kosztowne dla samych Europejczyków.
UE przekaże skonfiskowane majątki Ukraińcom?
Josep Borrell swój pomysł przedstawił w poniedziałek w rozmowie z "Financial Times". Wiceszef Komisji Europejskiej stwierdził, że obecnie zamrożone rosyjskie rezerwy walutowe powinny zostać przeznaczone w przyszłości na odbudowę Ukrainy.
Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo
Popieram takie rozwiązanie, ponieważ uważam, że jest to logiczny krok. Mamy te pieniądze [z rosyjskich aktywów walutowych - przyp. PAP] w kieszeniach, a zatem niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego można było tak zrobić z pieniędzmi afgańskimi, a nie można z rosyjskimi - powiedział Josep Borrell.
A o jakiej kwocie mowa? Według rosyjskiego ministra finansów Antona Siluanowa kraje Unii Europejskiej zamroziły rosyjskie rezerwy walutowe warte około 300 mld dolarów. W odwecie Rosja m.in. zakazała inwestorom zagranicznym wycofywania środków ze swojego systemu finansowego.
Z podobnym wnioskiem, jak ten wiceprzewodniczącego KE, do Kongresu USA zwrócił się Joe Biden. Prezydent Stanów Zjednoczonych pod koniec kwietnia poprosił o rozszerzenie możliwości zajmowania aktywów rosyjskich oligarchów. Uzyskane w ten sposób pieniądze Ameryka przekazałaby Ukrainie.
Ukraina chce znacjonalizować rosyjskie aktywa
Do podobnego kroku szykuje się również sama Ukraina. Kraj ten chce znacjonalizować wszystkie rosyjskie aktywa znajdujące się na jego terytorium. Premier Denys Szmyhal przekazał we wtorek, że rząd zajmuje się przyjęciem przepisów, które to umożliwią
Mamy dziś na agendzie dokument stwierdzający, że aktywa rosyjskie na terytorium Ukrainy przechodzą na rzecz państwa, a ściślej do państwowego przedsiębiorstwa - Narodowego Funduszu Inwestycyjnego. Zabierzemy wszystko, co Rosja posiada w naszym kraju i przeznaczymy te środki na wzmocnienie naszej armii, na wsparcie dla ludzi i odbudowę naszego kraju - zapowiedział Denys Szmyhal.