Budżet Kancelarii Prezydenta wyniesie 312 mln zł w 2025 r. - jest to wzrost o blisko 14 proc. "Fakt" zaznacza, że jest to spowodowane m.in. podwyżkami w budżetówce, które wyniosą 5 proc. Ale wyższe wynagrodzenie o ponad 1 tys. zł otrzyma też prezydent - 26,2 tys. zł brutto. Ponadto po wyborach kancelaria zatrudni kolejne 10 osób pracujące dla prezydenta-elekta. To ma kosztować 840 tys. zł.
Andrzej Duda nie może już kandydować, co będzie oznaczało, że pracę stracą m.in. etatowi doradcy, a tych jest 13. Wszyscy otrzymają odprawy w łącznej wysokości 310 tys. zł. W przyszłym roku przeprowadzone zostaną remonty w Belwederze i Pałacu Prezydenckim, co wyceniono na 6 mln zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Setki milionów złotych na Kancelarię Sejmu
Jednak największe wydatki planuje Kancelaria Sejmu. Te wyniosą 859 mln zł, co daje 2,3 mln zł dziennie. Także w tym przypadku budżet wzrośnie m.in. z powodu podwyżek obejmujących nie tylko posłów, ale także urzędników czy Straż Marszałkowską. Szacuje się, że same podwyżki pochłoną 22 mln zł.
"Teraz uposażenie parlamentarzysty zawodowego wynosi 12 tys. 826 zł brutto. Po 5 proc. podwyżce wyniesie 13 tys. 352 zł brutto, czyli dostaną o ok. 640 zł miesięcznie więcej. Jednak w górę pójdzie nie tylko uposażenie, ale i dieta parlamentarna. Dziś wynosi 4 tys. 8 zł, a od 1 stycznia 2025 r. do 4 tys. 200 zł. To oznacza, że wypłaty posłów i senatorów mają podskoczyć o ponad 800 zł miesięcznie. W sumie na sejmowe pensje potrzeba będzie w przyszłym roku ponad 317 mln zł" - czytamy w "Fakcie".
Droższe będzie utrzymanie biur poselskich, a 15,6 mln zł będą kosztować podróże posłów. Dodatkowe 2 mln zł mają kosztować auta zakupione na rzecz Sejmu - autobus na 19 miejsc czy VAN dla straży marszałkowskiej. Na liście zakupów znajdują się również trzy auta osobowe.
Najmniej spośród wszystkich gabinetów wyda Kancelaria Senatu. Tutaj wydatki mają wynieść 184 mln zł - blisko 500 tys. zł dziennie - o 18 proc. więcej. Dodatkowe miliony złotych zostaną wydane na podwyżki wynagrodzeń, podróże senatorów czy potrzeby związane z przewodnictwem Polski w Radzie Unii Europejskiej.
"Senat zaplanował także większe wydatki na opiekę nad Polonią i Polakami – chodzi o 85 mln zł. W tym roku podobnie, jak w poprzednich latach, to zadanie powierzano Kancelarii Premiera" - wyjaśnia "Fakt".