Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Dagmara Sudoł
|

Wakacje kredytowe od rządu czy banku? Oto czym się różnią

11
Podziel się:

Na temat rządowego projektu wakacji kredytowych zrobiło się głośno na początku lipca, zaraz po dziesiątej podwyżce stóp procentowych. Nic więc dziwnego, że opcja ta wydaje się idealnym rozwiązaniem dla wszystkich, których dotknęły podwyżki odsetek. Ale nie tylko – bo z wakacji może skorzystać niemal każdy. Ekspert porównywarki finansowej Totalmoney.pl przyjrzał się temu, czy – i dla kogo – jest to korzystne rozwiązanie.

Wakacje kredytowe od rządu czy banku? Oto czym się różnią
Od piątku 29 lipca można składać wnioski o wakacje kredytowe (Adobe Stock, marek_usz)

Minister finansów Magdalena Rzeczkowska ogłosiła, że od dnia wejścia w życie ustawy dotyczącej wakacji kredytowych, czyli 29 lipca 2022 r., kredytobiorca będzie miał możliwość złożenia wniosku o czasowe zawieszenie spłaty swojego zobowiązania.

Wakacje kredytowe w pigułce. Rządowe vs. bankowe

Choć brzmi to bardzo korzystnie, warto przyjrzeć się tej opcji z bliska. W bankach bowiem funkcjonuje również możliwość odroczenia spłaty rat kredytu. Pytanie, która opcja i dla kogo może okazać się teraz korzystniejsza. Odpowiedź na nie zawarliśmy w poniższym zestawieniu.

Rządowe wakacje kredytowe. Na czym polegają?

Wakacje kredytowe pozwolą kredytobiorcom na odroczenie spłaty rat kredytu hipotecznego udzielonego w złotych przez łącznie osiem miesięcy: po dwa miesiące w trzecim i czwartym kwartale 2022 r. i po jednym miesiącu w każdym z czterech kwartałów 2023 r. Okres kredytowania wydłuży się o liczbę miesięcy, w których skorzystaliśmy z zawieszenia spłaty zobowiązania.

Wakacje kredytowe mogą dotyczyć jednej umowy zawartej w celu nabycia nieruchomości przeznaczonej na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Ulga dotyczy zarówno części kapitałowej, jak i odsetkowej kredytu. Terminy na spłatę rat zostaną przedłużone bez żadnych dodatkowych odsetek. Jedyne opłaty, jakie mogą się w tym czasie pojawić, to opłaty ubezpieczeniowe.

Wniosek o wakacje kredytowe

We wniosku o przyznanie wakacji kredytowych musi znaleźć się informacja o okresie lub okresach zawieszenia spłaty kredytu oraz oświadczenie, że wniosek dotyczy nieruchomości przeznaczonej na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych. Co ważne, deklaracja ta ma być składana pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń. Spłata kredytu ma zostać zawieszona na okres wskazany we wniosku z dniem doręczenia wniosku do banku.

Kredytobiorcy, którzy chcą skorzystać z wakacji kredytowych w sierpniu, będą musieli złożyć wniosek przed lub w terminie spłaty raty kredytu. Osoby, które mają wyznaczony termin spłaty kredytu na pierwszy dzień miesiąca, będą miały niewiele czasu na złożenie wniosku. Niektóre banki dają jednak możliwość złożenia wniosku również w dniu spłaty, do określonej godziny.

Wakacje kredytowe. Wszystko, co warto wiedzieć:

Dagmara Sudoł, ekspert porównywarki produktów finansowych Totalmoney.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
totalmoney.pl
KOMENTARZE
(11)
WYRÓŻNIONE
BKBKdd
2 lata temu
Niech rząd dopłaci do rat kredytów tak jak płaci innym do węgla, niech będzie równo.
KredytLimit
2 lata temu
W umowach kredytowych hipotecznych powinny być dokładne zapisy o ile maksymalnie może wzrosnąć oprocentowanie kredytu, czyli zgodnie z rekomendacją KNF (wyliczoną zdolnością kredytową) na dany dzień podpisania Umowy. Obecnie oprocentowanie jest podniesione dużo ponad tą rekomendację. Potrzebna jest ustawa korygująca zapędy banków. Ponieważ banki sobie z tego nic nie robią. Po co są te rekomendacje KNF? Obecnie przy tak wysokich ratach kredytobiorcy już by kredytu nie otrzymali. Ale nie przeszkadza to bankom aby naliczać zawyżone raty, czyli powyżej rekomendacji KNF. Czy to jest legalne ?
Rei
2 lata temu
Brać wakacje kredytowe i nadpłacać z tego kapitał kredytu. Nawet przedszkolak to rozumie. Kto tego nie zrobi to i tak oberwie rykoszetem bo banki duże zainteresowanie będą sobie odbijać na cenach usług i lokat (które i tak są śmiesznie niskie).
NAJNOWSZE KOMENTARZE (11)
Wolny od kred...
2 lata temu
Dobra pomoc dla nielicznej i zadłużonej grupy Polaków od rządu. W innych krajach czegoś takiego nie ma, tylko licytują majątki kredyciarzy.
Konfederata
2 lata temu
Czyli każdy posiadający konti w banku dędzie musiał do końca następnego roku dopłacić jakieś 500 zł...Jak???Za chwilę to zobaczymy.Cudów nie ma.Te 20 mld.zostanie ściągnięte od wszystkich Polaków i tym sposobem każdy zrzuci się na kredyciarzy.
dsdsds
2 lata temu
nie wiem jak cos takiego można nazwać pomocą. Kredyt i tak muszę spłacić a wydłuża mi się jeszcze okres kredytowania nie mówiąc o tym że nie wiadomo jak poszybują haracze w banku.
Iza
2 lata temu
Przepraszam a co z frankowiczami???? Kiedy my w końcu dostaniemy pomoc??????
KredytLimit
2 lata temu
W umowach kredytowych hipotecznych powinny być dokładne zapisy o ile maksymalnie może wzrosnąć oprocentowanie kredytu, czyli zgodnie z rekomendacją KNF (wyliczoną zdolnością kredytową) na dany dzień podpisania Umowy. Obecnie oprocentowanie jest podniesione dużo ponad tą rekomendację. Potrzebna jest ustawa korygująca zapędy banków. Ponieważ banki sobie z tego nic nie robią. Po co są te rekomendacje KNF? Obecnie przy tak wysokich ratach kredytobiorcy już by kredytu nie otrzymali. Ale nie przeszkadza to bankom aby naliczać zawyżone raty, czyli powyżej rekomendacji KNF. Czy to jest legalne ?