Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

Złoty przebija barierę za barierą. "Znalazł się w unikatowym położeniu"

73
Podziel się:

- Złoty znalazł się w unikatowym położeniu. Na Starym Kontynencie praktycznie nie ma drugiej gospodarki o podobnym znaczeniu - tak w rozmowie z money.pl analityk Cinkciarz.pl Bartosz Sawicki ocenia ostatnie imponujące umocnienie polskiej waluty.

Złoty przebija barierę za barierą. "Znalazł się w unikatowym położeniu"
Złoty umacnia się względem głównych walut (Getty Images, Jaap Arriens)

W poniedziałek złoty umocnił się wobec głównych walut o ok. 0,40-0,70 proc., osiągając najwyższe poziomy od czterech lat. Polska waluta przełamała ważną barierę względem euro, a kurs EUR/PLN spadł poniżej 4,29 zł, notując w poniedziałek po godzinie 15 poziom 4,27 zł. Ostatni raz złoty tak silny był w 2019 r.

Złoty się umacnia. W miesiąc zyskał prawie 10 groszy

Umocnienie nastąpiło również w relacji do dolara amerykańskiego, którego kurs oscylował wokół 3,91 zł. Potaniał też frank szwajcarski, osiągając kurs 4,45 zł, a funt brytyjski - 5,02 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wracają. Dołączyli górnicy i leśnicy. Emocje aż buzują. O co chodzi?

Dla ekspertów wzmocnienie złotego nie było zaskoczeniem. Wspierał je słaby dolar, gasnące oczekiwania na obniżki stóp procentowych w Polsce w tym roku oraz perspektywa napływu środków z UE.

Zmiana kursu złotego względem głównych walut staje się jeszcze bardziej widoczna, gdy przyjrzymy się jej z perspektywy czasowej. W ciągu ostatniego miesiąca dolar stracił na wartości blisko 8 groszy, przechodząc z poziomu ponad 4,05 zł ok. 30 dni temu do obecnego kursu 3,93 zł, choć warto zauważyć, że tuż przed ogłoszeniem najnowszego wskaźnika amerykańskiej inflacji, kurs dolara wynosił 3,91 zł. Podobny trend można zaobserwować w przypadku euro. Na przestrzeni mniej więcej 30 dni kurs unijnej waluty obniżył się z 4,35 zł do 4,27 zł, by ostatecznie odbić się od tej granicy i ustabilizować na poziomie o grosz wyższym. Co ciekawe, przez długi czas punktem oporu był poziom 4,30 zł.

Złoty dalej będzie się umacniał? Jest prognoza

Tę samą zależność dostrzegł Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl. W rozmowie z money.pl na temat ostatniego umocnienia polskiej waluty ekspert zwraca uwagę, że kurs euro był długo "przyklejony" do poziomu 4,30 zł.

Sytuacja zmieniła się, gdy inwestorzy ponownie zaczęli brać pod uwagę możliwość obniżek stóp procentowych przez Fed i EBC, a dolar znalazł się w defensywie. EUR/PLN w końcu sforsował minima z grudnia ubiegłego roku i znalazł się najniżej od pandemicznego marca 2020 - podkreśla Sawicki.

Analityk zaznacza jednak, że nie można mówić o gwałtownym umocnieniu polskiej waluty. - Notowania wspólnej waluty od tygodni podlegają niskiej zmienności i stopniowo osuwają się na niższe pułapy. W marcu kurs euro obniżył się raptem o 0,8 proc. - zauważa Sawicki.

Jego zdaniem, poziom średnioterminowej równowagi EUR/PLN przesuwa się stopniowo z okolic 4,35 w kierunku docelowego pułapu 4,25 zł.

Złoty ma już za sobą duży skok

Sawicki twierdzi, że skok z końcówki 2023 r. w znacznym stopniu wyczerpał potencjał do umocnienia złotego, doprowadzając go wręcz na skraj przewartościowania. Więcej przestrzeni do obniżki od EUR/PLN powinny mieć, według analityka, kurs dolara i kurs franka.

USD/PLN może w tym roku spaść od 3,65. Szwajcarska waluta w nadchodzących kwartałach stopniowo będzie zrównywać się z euro wartością, co zapachnie CHF/PLN pod 4,30 - prognozuje ekspert.

Sugestie szefa NBP działają na rynek?

Zdaniem Sawickiego, przełomowym momentem była konferencja Adama Glapińskiego po lutowym posiedzeniu RPP, na której prezes NBP zasugerował, że w tym roku nie należy spodziewać się obniżek stóp procentowych.

- W rezultacie złoty znalazł się w unikatowym położeniu. Na Starym Kontynencie praktycznie nie ma drugiej gospodarki o podobnym znaczeniu, w której oczekiwania na obniżki stóp procentowych w 2024 r. byłyby niższe - mówi nam Sawicki.

Nasz rozmówca podkreśla, że ostre hamowanie inflacji (która według prognoz GUS powinna spaść z 3,9 do ok. 3 proc. r/r) przy utrzymywaniu stopy referencyjnej na poziomie 5,75 proc. po wielu latach przywróciło realne stopy procentowe do wartości dodatnich. - Atrakcyjność odsetkowa złotego jest właśnie w apogeum i to w momencie, gdy rynek znów zaczął odliczanie do obniżek stóp procentowych w głównych gospodarkach - zaznacza ekspert.

Fundamenty polskiej waluty, jak słyszymy, dopełnia korzystna sytuacja w bilansie płatniczym, napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych, zakończenie konfliktu z UE i rozpędzająca się gospodarka. - Czynniki te sprawią, że złoty, podobnie jak w pierwszej części roku, powinien pozostawać mocny i stabilny - podsumowuje Sawicki.

EBC i FED mogą ściąć stopy procentowe. Jak zareaguje złoty?

Na kurs złotego wpłynąć mogą decyzje, które zapadną po obu stronach oceanu. Fed daje do zrozumienia jasno, że stopy procentowe spadną jeszcze w tym roku. Rynek "obstawia", że nastąpi to w czerwcu. Europejski Bank Centralny deklaracji nie składa. Ale analitycy decyzje, które podejmuje, odczytują jako przygotowanie gruntu pod obniżenie stóp procentowych. Może do niego dojść również w czerwcu lub lipcu.

Dane zza oceanu skomentowali eksperci. Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający platformy Portu, zauważa, że tzw. ostatnia mila w walce z inflacją będzie najprawdopodobniej najtrudniejsza. Podkreśla, że mimo szybkiego spadku inflacji ze szczytowych wartości, widać jej zakorzenienie w okolicach 3 proc., podczas gdy cel inflacyjny Rezerwy Federalnej wynosi 2 proc. Raczyński wskazuje jednak, że dzisiejsze dane nie zmieniają prognoz dotyczących rozpoczęcia obniżek stóp procentowych przez Fed w bieżącym roku, choć redukcja kosztu pieniądza będzie realizowana powoli.

Bartosz Sawicki podkreśla, że te decyzje nie pozostaną bez wpływu na złotego. Kiedy bowiem Fed dążył do schłodzenia przekonania o bliskości obniżek, zapewniało to siłę i relatywną stabilność złotego. Teraz, gdy strach przed Fed zaczyna parować i ponownie rozpoczęło się odliczanie do pierwszych cięć, złoty mógł wznowić umocnienie. Zdaniem Sawickiego, fundamenty PLN dopełniane są przez korzystną sytuację w bilansie płatniczym, napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych, zakończenie konfliktu z UE i rozpędzającą się gospodarkę.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
waluty
pieniądze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(73)
WYRÓŻNIONE
Kraken
9 miesięcy temu
💰 Najpierw totalne chcą zniszczyć gospodarkę i Orlen a teraz podnoszą ceny energii i żywności żeby spłacać kredyty za czołgi i wiatraki 🤣
Ja nek
9 miesięcy temu
A paliwa jak nie było po 5,19 tak nie ma !
Krótka piłka
9 miesięcy temu
Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (73)
Miks
9 miesięcy temu
Z takiego umocnienia najczęściej podatnikom zabiera się pieniądze, należy się tylko przyjrzeć z której strony...
Bogdanbb
9 miesięcy temu
Dlaczego nie tanieje paliwo w związku z tym że złotówka jest rekordowo mocna ? Od roku czasu cały czas się umacnia a paliwo jakoś nie tanieje🤷
Bunia
9 miesięcy temu
umacnia się, buhahaha uncja złota o 500zł w górę. umacnia się , papier
Za niebawem
9 miesięcy temu
To jakie są założenia Euro 1do 1 ..złotego . Dolar 1 do 2 złote .. Frank 1 do 1,50 zł PLN ..
wraŻy
9 miesięcy temu
A jaki jest stosunek tuska do złotego?
...
Następna strona