Według "DGP" skala podwyżek cen biletów PKP Intercity zaskoczyła nawet rządzących. - Jeszcze w październiku, listopadzie, gdy opracowywano budżet na 2023 r., przedstawiciele spółki kolędowali po dodatkowe pieniądze, więc dorzuciliśmy im kilkaset milionów złotych. A teraz, w roku wyborczym, wycięli nam taki numer - wskazuje źródło dziennika w Kancelarii Premiera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ceny biletów PKP Intercity. Rząd nie planuje obniżki VAT-u
Jak przekazuje "DGP", powołując się na swoich informatorów, rząd rozważa przekazanie kolejnej transzy pomocy publicznej dla PKP Intercity, ale pod pewnymi warunkami. Chodzi o kwotę w granicach 200-300 mln zł. Najprawdopodobniej zgodę na taką decyzję musiałaby wydać Unia Europejska.
Osoba z otoczenia premiera podkreśla jednak, że priorytetem jest znalezienie oszczędności wewnątrz spółki. - Już im np. wskazaliśmy lukę w systemie elektronicznej rezerwacji biletów, wskutek której część składów jeździ pusta. Tyle że łatanie tej luki trwa już kilka miesięcy. Poza tym, czemu by nie wprowadzić obniżki cen biletów na najmniej oblegane dziś składy? - pyta rządowe źródło "DGP".
"Nasi rozmówcy chcą, by sprawa się rozstrzygnęła jeszcze w tym miesiącu. I żeby rezultatem były tańsze bilety. Jednocześnie słyszymy, że nie ma szans na obniżkę VAT, co postuluje m.in. opozycja" - pisze dziennik. Rząd nie chce bowiem generować kolejnych kosztów dla budżetu.
Drastyczne podwyżki cen
Przypomnijmy, że 11 stycznia zaczął obowiązywać nowy cennik biletów PKP Intercity. Ceny bazowe biletów jednorazowych w pociągach Pendolino wzrosły średnio o 17,8 proc., w pociągach EIC o 17,4 proc., a w pociągach TLK/IC średnio o 11,8 proc. Podwyżkę uzasadniono wzrostem cen prądu.
O podejmowanych przez władze działaniach mających na celu obniżenie cen biletów informowało w ubiegłym tygodniu Radio Zet. Według nieoficjalnych informacji rozgłośni Ministerstwo Finansów miało brać pod uwagę obniżenie podatku VAT na bilety kolejowe. Obecnie stawka ta wynosi 8 proc. "Do tej pory rządzący zasłaniali się unijną dyrektywą, która według nich nie pozwala na obniżanie stawek" - czytamy na radiozet.pl.
Rzecznik PiS ostrożnie o obniżeniu VAT-u
O wzrost cen pytany był w Sejmie rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek. - System podatkowy jest systemem niezwykle skomplikowanym, to sieć naczyń połączonych. Podejmując decyzję w jednym obszarze, ona wywołuje skutki również w innym. Wiem, że na pewno w rządzie toczy się teraz dyskusja, jeśli chodzi o wsparcie ewentualne, czy rozwiązanie tej sytuacji z biletami, szczególnie w Pendolino - powiedział.