Pracodawcy RP apelują do Ministerstwa Finansów o skorzystanie z przepisu art. 50.Ordynacji podatkowej pozwalającego przedłużyć terminy rozliczeń podatkowych. Jak mówią, przedsiębiorcy pilnie potrzebują takiego rozwiązania.
- W obliczu kryzysu potrzebne są natychmiastowe działania i odejście od zbędnej biurokracji. Ograniczenie przedłużenia terminów wyłącznie do organizacji non-profit nie da odpowiedniego impulsu i nie przyczyni się do powstrzymania negatywnych skutków dla gospodarki - podkreśla dyrektor Centrum Monitoringu Legislacji Pracodawców RP Arkadiusz Pączka.
Przedsiębiorcy RP przywołują, opublikowane na stronie Rządowego Centrum Legislacji, uzasadnienie projektu rozporządzenia Ministra Finansów, na mocy którego przedłużono termin na rozliczenie podatku CIT dla organizacji non-profit do 31 lipca: "W aktualnej sytuacji związanej z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 zasadne jest wprowadzenie dla niektórych podatników rozwiązań ułatwiających wywiązywanie się z ustawowego obowiązku rocznego rozliczenia podatku dochodowego".
I pytają: a co z nami?
Jak tłumaczą, paraliż firm oraz utrudniony kontakt z księgowymi i pełnomocnikami uniemożliwi wielu podmiotom wywiązanie się ze swoich obowiązków podatkowych i sprawozdawczych. A za to grożą kary.
- Resort finansów zachęca do składania wniosków o odroczenie lub rozłożenie płatności na raty. Jednakże to rozwiązanie będzie w sytuacji kryzysowej daleko nieskuteczne. Wiąże się z licznymi rygorami i obowiązkiem przekazania szczegółowych informacji. Ponadto taka decyzja jest uznaniowa, co oznacza, że nie wszyscy poszkodowani otrzymają wsparcie - wyjaśnia Łukasz Czucharski, ekspert Pracodawców RP ds. podatkowych.
ZUS upraszcza wniosek o odroczenie płatności
Przedsiębiorcy też chcą zostać objęci przedłużeniem terminu rozliczenia podatkowego. - Przedsiębiorcy chcą płacić podatki i wywiązywać się ze swoich obowiązków publicznoprawnych - zapewnia Łukasz Czucharski, ekspert Pracodawców RP ds. podatkowych, ale zastrzega: - Muszą mieć jednak czas i środki na ich zapłacenie.
- Brak odpowiedniego wsparcia w czasie kryzysu przyczyni się do fali bankructw i w konsekwencji także do wzrostu bezrobocia. Wówczas nie będzie ani z kogo ściągać zaległości, ani komu płacić bieżących podatków - podkreśla Czucharski.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl