Szef resortu finansów zapowiedział ograniczenie podatku od zysków kapitałowych, nazywanego potocznie podatkiem Belki. Andrzej Domański podczas konferencji "Polska. Rok przełomu" nie podał jednak szczegółów ani terminów. Zmiany w podatku Belki były już na liście "100 konkretów", czyli w programie wyborczym Koalicji Obywatelskiej, który miał zostać zrealizowany w ciągu pierwszych 100 dni.
Już w połowie stycznia w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister finansów Jarosław Neneman napisał, że w Ministerstwie Finansów "trwają prace nad propozycją zmian przepisów wprowadzających preferencje podatkowe obejmujących długoterminowe inwestycje".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmiany w podatku Belki. Co planuje resort finansów?
Wiceminister wyjaśnił, że projekt zmian w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych zakłada wprowadzenie zwolnienia z opodatkowania dochodów (przychodów) do wysokości ogłaszanego corocznie limitu, ustalanego w odniesieniu do rocznej kwoty oszczędności i inwestycji kapitałowych w wysokości 100 tys. zł. W ramach tego limitu z podatku zwolnione mają być przychody z tytułu odsetek, dyskonta lub wykupu obligacji skarbowych, o terminie wykupu przez emitenta co najmniej roku oraz z tytułu odsetek od środków znajdujących się na rachunkach terminowych lokat oszczędnościowych zawartych na okres co najmniej roku.
Także w ramach limitu zwolnione mają być przychody z tytułu odpłatnego "zbycia papierów wartościowych, udziałów (akcji), pochodnych instrumentów finansowych, udziałów w spółdzielni, z tytułu realizacji praw wynikających z papierów wartościowych lub pochodnych instrumentów finansowych, z tytułu objęcia udziałów (akcji) albo wkładów w spółdzielni w zamian za wkład niepieniężny, oraz z tytułu umorzenia, odkupienia, wykupienia albo unicestwienia w inny sposób tytułów uczestnictwa w funduszach kapitałowych".
Wiceminister finansów napisał w odpowiedzi na interpelację, że projekt jest po uzgodnieniach wewnętrznych, ale resort nadal nad nim pracuje i "na obecnym etapie prac nad omawianym projektem, wskazanie terminu ich zakończenia nie jest możliwe do określenia".
Podatek Belki. Ile wynosi?
Podatek od zysków kapitałowych wprowadzony został w 2002 r. przez ówczesnego ministra finansów Marka Belkę, który pełnił tę funkcję w rządzie Leszka Millera. Od jego nazwiska wzięła się popularna nazwa daniny, która często nazywana jest podatkiem Belki. Podatek obejmuje dochody – lub przychody – z obligacji, lokat bankowych oraz zysków ze sprzedaży papierów wartościowych, a więc np. jednostek funduszy czy akcji.
Stawka podatku wynosi 19 proc. Sposób poboru i rozliczenia podatku uzależniony jest od tego, od czego jest on pobierany. I tak w przypadku zysku z lokat podatek naliczany jest od wypłacanych przez bank odsetek. Przy czym sam bank wylicza wartość należnego podatku, pobiera je z należnych klientom odsetek i odprowadza na konta urzędu skarbowego. A więc bank jest płatnikiem.
Podobnie wygląda sytuacja w przypadku zysku z detalicznych obligacji skarbowych. W tym przypadku to sam resort finansów potrąca należny podatek z odsetek, które wypłaca posiadaczom papierów skarbowych. Funkcję płatnika podatku pełni samo Ministerstwo Finansów.
W obu tych przypadkach posiadacz lokaty czy obligacji nie otrzymuje żadnych formularzy od płatników, nie musi też niczego rozliczać. Inaczej jest w przypadku zysków z funduszy inwestycyjnych, akcji oraz innych instrumentów pieniężnych.