- Jeżeli chodzi o gospodarkę, wszyscy w Polsce żyjemy jednym tematem, którym jest drożyzna. Aby ograniczyć jej skalę, Porozumienie uważa za niezbędne obniżenie podatku VAT - przypomniał Jarosław Gowin. Ocenił przy tym, że"15-procentowy VAT powinien doprowadzić do obniżenia wielu produktów, w tym także tych najważniejszych".
Zaznaczył też, że VAT na usługi, towary dziecięce i energię dziś jest niższy i wynosi 8 proc. Porozumienie chce jednak obniżenia go do poziomu 5 proc., a także postuluje o "wydłużenie zerowego VAT-u na żywność do końca inflacji".
Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców
Kolejnym z omówionych postulatów jest dobrowolny ZUS dla mikro- i małych przedsiębiorców.
- Zapowiedzi ministerstwa finansów wskazują na to, że w przyszłym roku ZUS dla mikro- i małych przedsiębiorców wzrośnie o około 200 złotych, co może oznaczać bankructwo wielu małych firm - ocenił Gowin. - Proponujemy, aby ZUS był płacony przez przedsiębiorców dobrowolnie, niech oni sami decydują o tym, na co przeznaczać swoje pieniądze - doprecyzował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ponadto ocenił, że "wszyscy przedsiębiorcy w Polsce mają uzasadnione zastrzeżenia do Polskiego Ładu. Jego rozwiązania podatkowe są skrajnie niejasne". Zdaniem polityka rozwiązania te "doprowadziły też do tego, że mniejsze wynagrodzenie otrzymują też przedstawiciele zawodów, którzy bynajmniej nie należą do krezusów, na przykład pielęgniarki czy nauczyciele".
Gowin ocenił, że "powszechnym postulatem w środowiskach przedsiębiorców jest przywrócenie starych zasad dotyczących składki zdrowotnej". - Chcemy się zobowiązać, że jeżeli odsuniemy PiS od władzy po najbliższych wyborach parlamentarnych, to te stare zasady dotyczące płacenia składki zdrowotnej przez przedsiębiorców, zostaną przywrócone - zadeklarował lider Porozumienia.
Partia chce też, aby Komisja Nadzoru Finansowego wydała rekomendację dla banków, aby oprocentowanie kredytów było wyższe od oprocentowania depozytów o nie więcej niż 3 punkty procentowe.
- Nie może być tak, że banki bardzo wysoko ustawiają stopy, jeśli chodzi o oprocentowanie kredytów, natomiast bardzo nisko oprocentowane są depozyty bankowe. To jest sytuacja nieakceptowalna społecznie - wskazał szef struktur.
Krzysztof Głuc, przewodniczący Rady Miasta Nowy Sącz, ocenił z kolei, że "radykalna zmiana" konieczna jest w sektorze edukacji, a polska szkoła musi być "wolna od wpływów politycznych, ideologizacji, indoktrynacji".
- Dlatego chcemy zlikwidować system kuratoriów i zastąpić je regionalnymi centrami akredytacji - miejscami, gdzie będzie sprawowany nadzór nad jakością kształcenia w bardzo prosty, sparametryzowany sposób - zapowiedział samorządowiec. Jak wyjaśnił, centra te miałyby podlegać radzie edukacji narodowej, czyli ciału wybieranemu przez Sejm, Senat i prezydenta, spośród osób przedstawianych przez jednostki naukowe i związki samorządowe.
Celem takiej zmiany, jak argumentował Głuc, byłoby sprawowanie kontroli nad edukacją przez ludzi, którzy są "wolni od nominacji partyjnych". Ponadto Porozumienie chce regulacji prawnych w taki sposób, aby "wynagrodzenia nauczycieli był gwarantowane, co do wypłaty przez budżet państwa".
Kształcenie w zawodach przyszłości i zielona energia
Postuluje też, jak przypomniał samorządowiec, wzmocnienie systemu szkolnego poprzez budowę pracowni przyrodniczych i informatycznych, które będą kształciły "dla zawodów przyszłości".
Radny woj. małopolskiego Tomasz Urynowicz - omawiając kolejny obszar proponowanych zmian - ocenił, że "transformacja energetyczna jest szansą na bezpieczeństwo energetyczne Polaków, uniezależnienie od paliw stałych".
- Koniecznością dzisiejszego rozwoju gospodarczego i bezpieczeństwa Polaków jest postawienie na odnawialne źródła energii. Naszymi działaniami chcemy wspierać energetykę wiatrową, energetykę z wody i słońca - wskazał polityk.
- Chcemy pojawić się na scenie politycznej także z hasłem zielonego konserwatyzmu, który widzi potrzeby wspierania osób najuboższych, ale też widzi je w formule wspierania gospodarki zielonej, opartej o odnawialne źródła energii - zadeklarował Urynowicz