Szef resortu finansów mówił podczas debaty towarzyszącej pierwszemu czytaniu projektu ustawy budżetowej na 2025 r., że ministerstwo nie zakłada pogorszenia salda rozliczenia rocznego, które w 2024 r. z tytułu rozliczenia CIT-u za rok 2023 zostało obniżone o ponad 6 mld zł.
Dochody z CIT-u w przyszłorocznym budżecie faktycznie rosną, ale są do tego bardzo silne, makroekonomiczne przesłanki, aby taki wzrost dochodów zakładać - zaznaczył.
Dług na bezpiecznym poziomie
Domański odniósł się też do struktury finansowania polskiego długu. Przypomniał, że struktura ta określona jest w strategii zarządzenia długiem. Poinformował, że utrzymujemy udział finansowania w walutach obcych na - jak to określił - "bezpiecznym poziomie" - poniżej 25 proc.
Minister przekazał też, że spośród wszystkich państw NATO Polska ma największy udział wydatków na sprzęt w ogólnej kwocie wydatków na obronę narodową. Jak stwierdził, wynosi on ponad 50 proc., podczas gdy mediana wydatków dla państw członków NATO to 30 proc. Przypomniał, że zgodnie z projektem ustawy budżetowej na 2025 r., 4,7 proc. PKB ma zostać wydane na obronę narodową.
To są pieniądze faktycznie wydawane na modernizację polskiej armii - podkreślił.
Unijne fundusze w ruch
Pytany z kolei o wykorzystanie środków unijnych, wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski wyjaśnił, że jeśli chodzi o poprzednią perspektywę finansową (na lata 2014-2021), to kontraktacja wynosi 99,8 proc., a w przypadku budżetu na lata 2021-2027 - jest to blisko 26 proc. Dodał, że z KPO zakontraktowano ponad 11 mld zł, a większość konkursów jest już rozpisana.
Wiceminister odniósł się też do wrześniowej powodzi. Przypomniał, że rozpisano konkurs z programu FEniKS na ponad 1 mld zł. Dodatkowo marszałkowie województw dolnośląskiego, śląskiego, opolskiego i lubuskiego zadeklarowali kolejny ponad 1 mld zł z programów regionalnych na walkę ze skutkami powodzi. Karnowski dodał, że nadal trwa inwentaryzacja szkód powodziowych.
Służby bez wysokich przelewów?
Wiceminister finansów Hanna Majszczyk zaprzeczyła z kolei informacjom jakoby na służby specjalne w przyszłym roku miałoby trafić mniej pieniędzy niż w 2024 r. Podkreśliła, że wydatki na ABW wzrosną o 14,2 proc., Agencji Wywiadu o 33,7 proc., a CBA o 5,4 proc. w porównaniu do ub.r.
Przedstawicielka resortu finansów nie zgodziła się też z przedstawianą podczas debaty informacją jakoby wydatki na kulturę w 2025 r. miałyby spaść poniżej 1 proc. wszystkich wydatków budżetowych. Wyjaśniła, że biorąc pod uwagę m.in. rezerwę ma być to w sumie 1,12 proc. Bez rezerw jest to 1,01 proc. - dodała.
Akcja ABW. Służby zatrzymały przemytników alkoholu
Czwartkowa debata nt. projektu przyszłorocznego budżetu trwała kilka godzin. Złożone podczas niej wnioski o odrzucenie projektu budżetu oraz projektu ustawy okołobudżetowej będą głosowane w piątek.
Projekt ustawy budżetowej zakłada, że dochody budżetu wyniosą w przyszłym roku prawie 632,85 mld zł. Wydatki budżetu mają wynieść niespełna 921,62 mld zł. Deficyt z kolei ma wynieść maksymalnie 288,77 mld zł.
Płace w górę
Projekt przyszłorocznego budżetu zakłada m.in. 7-procentowy wzrost płac, 5 proc. podwyżki dla budżetówki, 3,9-procentowy wzrost gospodarczy i 5-procentową inflację. Wydatki na obronność mają sięgnąć 4,7 proc. przewidywanego PKB.
W rządowym projekcie założono, że wzrost wynagrodzeń w przyszłym roku wyniesie 7 proc., natomiast o 5 proc. wzrośnie kwota bazowa dla wynagrodzeń nauczycieli, dla pracowników państwowej sfery budżetowej, w tym funkcjonariuszy i żołnierzy, pracowników ministerstw oraz urzędów centralnych i wojewódzkich. Zwiększony zostanie także fundusz wynagrodzeń pracowników ZUS i KRUS.
W projekcie zaplanowano m.in. 124,3 mld zł na obronę narodową. Łącznie z wydatkami Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych w przyszłym roku wydatki na obronę narodową sięgną 186,6 mld zł, czyli będą o 28,6 mld zł większe, niż planowano na ten rok. Oznacza to, że w 2025 roku wydatki na wojsko wyniosą 4,7 proc. PKB, podczas gdy w tym roku to 4,2 proc. PKB.
Na ochronę zdrowia – łącznie z NFZ - zaplanowano 221,7 mld zł, co oznacza wzrost wydatków o blisko 31 mld zł. Poza tym 8,4 mld zł trafi na program "Aktywny rodzic", na program "Rodzina 800+" 62,8 mld zł, a 3,2 mld zł na rentę wdowią. Na 13. i 14. emeryturę zostanie przeznaczonych 31,5 mld zł, a 24,2 mld zł trafi na waloryzację świadczeń emerytalno-rentowych.
Resort finansów prognozuje, że w 2025 roku deficyt sektora general government (instytucji rządowych i samorządowych) wyniesie 5,5 proc. PKB. Przewidywana relacja długu tego sektora do PKB (wg definicji UE) wyniesie 54,6 proc. na koniec 2024 roku i 59,8 proc. na koniec 2025 roku, czyli poniżej wartości referencyjnej określonej w traktacie o funkcjonowaniu UE na 60 proc. Relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 43,3 proc. w 2024 r. oraz 47,9 proc. w 2025 r. i pozostanie bezpiecznie poniżej progu ostrożnościowego 55 proc., określonego w ustawie o finansach publicznych.
Zgodnie z zapisami konstytucji, rząd musi przesłać projekt budżetu do Sejmu najpóźniej na 3 miesiące przed rozpoczęciem roku budżetowego, którego ustawa dotyczy. Po tym, jak Sejm przyjmie ustawę, Senat ma 20 dni od momentu przekazania mu ustawy budżetowej na zaproponowanie poprawek. Prezydent musi otrzymać uchwaloną ustawę budżetową najpóźniej w 4 miesiące od przekazania jej Sejmowi i ma 7 dni na jej podpisanie.