Dr Sławomir Dudek, wieloletni pracownik Ministerstwa Finansów, a obecnie szef Instytutu Finansów Publicznych w czwartkowym wywiadzie dla money.pl dowodzi, że koronny argument premiera o potężnych wpływach z uszczelnienia luki VAT nie pokrywa się z wyliczeniami Komisji Europejskiej, która liczy co roku tzw. lukę VAT.
Chodzi o różnicę między tym, co wpływa realnie do kasy państwa, a tym co powinno wpływać. To ona mówi nam, ile rzeczywiście rząd zyskał dzięki ukróceniu np. nielegalnych działań firm, pustych faktur VAT itp.
Jak wskazuje Sławomir Dudek, ostatnie dwa lata pod tym względem nie wypadają już tak dobrze, jak to przedstawia szef rządu.
"Bieżące dane o VAT za ten rok są bardzo słabe, a są one niejako barometrem gospodarki. Po siedmiu miesiącach dochody budżetu z VAT zwiększyły się o 5,9 proc. Konsumpcja natomiast wzrosła o blisko 12 proc. – głównie za sprawą inflacji. A do tego w tym roku powrócono do wyższych stawek VAT za prąd, gaz i paliwo, co według wyliczeń resortu finansów, powinno w tym roku dać dodatkowe dochody na poziomie 26 miliardów zł" - stwierdza w rozmowie z money.pl dr Dudek.
Resort finansów odpowiada
Rzecznik Ministerstwa Finansów Patrycja Dudek w informacji przesłanej PAP przekonuje, że obliczenia luki VAT na 2023 rok są co najmniej przedwczesne, zwłaszcza przy "dysponowaniu prognozą wpływów z VAT i bardzo wrażliwą na założenia prognozą bazy VAT".
"Oprócz spektakularnych sukcesów w zwiększaniu dochodów z VAT warto zwrócić uwagę na znaczący wzrost w innych kategoriach podatkowych, np. wpływy z podatku CIT w latach 2015 - 2022 wzrosły o ponad 44 mld zł (nieco ponad 170 proc.)" – podkreśliła rzecznik MF.
Wyjaśnia również, że głównym powodem obniżenia prognozy dochodów z VAT w tym roku było nieuwzględnienie tarczy żywnościowej w pierwotnej ustawie budżetowej na bieżący rok oraz podwyższone zwroty wynikające ze znacznie szerszej niż w tym roku tarczy antyinflacyjnej w roku ubiegłym.
- Innymi słowy niższe od pierwotnie zakładanych wpływy z VAT były w dużej mierze efektem działań pomocowych Państwa, mających na celu obniżenie presji inflacyjnej i pomoc gospodarstwom domowym – tłumaczyła PAP rzecznik MF.
Jej zdaniem czynienie z tego zarzutu i publikowanie "skandalizujących wypowiedzi" w tygodniu poprzedzającym dzień wyborów parlamentarnych rodzi podejrzenia o polityczną, a nie merytoryczną, motywację takiego działania.
Mafie vatowskie
Rzecznik MF odniosła się również do kwestii walki z tzw. mafią vatowską. Zdaniem Sławomira Dudka, idąc w narrację Mateusza Morawieckiego, mafie na nowo zalęgły się nad Wisłą i "hulają jak wiatr po dzikim polu".
"Prowadzone przez MF analizy nie wskazują na wzrost aktywności karuzel VAT-owskich w stosunku do lat poprzednich" – dodała.