Nie tylko tankowanie paliwa staje się dla kierowców luksusem. Posiadanie garażu, a właściwie miejsca postojowego w budynku wielorodzinnym, będzie dla zmotoryzowanych bolesnym podatkowo doświadczeniem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami w przyszłym roku podatek od nieruchomości, który wyliczany jest na podstawie wskaźników inflacyjnych Głównego Urzędu Statystycznego, wzrośnie o 11,8 proc. – tyle bowiem wynosiła średnia inflacja w pierwszym półroczu 2022 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Garaż garażowi nie równy. Podatkowo też
Najwięcej zapłacą ci, którzy mają garaż służący do prowadzenia działalności gospodarczej, a następnie osoby, które mają miejsce garażowe w podziemnej kondygnacji budynku wielorodzinnego, na które jest ustanowiona odrębna od mieszkania księga wieczysta. Dla nich w tym roku ustawodawca przewidział maksymalną stawkę podatku od nieruchomości w kwocie 5,78 zł za 1 m kw.
Dla porównania, osoby, które mają garaż w budynku mieszkalnym i była na niego założona ta sama księga wieczysta, którą ma mieszkanie, były objęte maksymalną stawką w wysokości 0,51 zł za 1 m kw, zatem dziesięciokrotnie niższą.
Jak przyznaje Patryk Prus, doradca podatkowy z PBB Tax, przepisy podatkowe dotyczące garaży i miejsc postojowych są tak skomplikowane, że gubią się w nich nawet niektóre sądy, nie mówiąc już o samorządach. Przykładowo: w przypadku miejsca postojowego przed domem, ale na terenie należącym do spółdzielni, do zapłacenia podatku od gruntu zobowiązana jest spółdzielnia, a nie właściciel mieszkania.
Jednak, gdy właścicielem gruntu jest wspólnota mieszkaniowa, podatek gruntowy płaci już oddzielnie każdy członek wspólnoty, chyba że miejsce postojowe ma np. wiatę, jest ogrodzone i zostanie uznane za budowlę – wówczas podatek będzie taki, jak za budowlę, a nie grunt.
To nie koniec drożyzny. Podatki lokalne pójdą w górę
Takich zawiłości w przepisach jest dużo więcej. Adam Pietrzak, doradca podatkowy z InFaktu, podaje przykład garaży blaszanych. Jeśli nie służą one do prowadzenia działalności gospodarczej i nie są trwale przymocowane do podłoża – ich właściciele nie podlegają podatkowi od nieruchomości. Podobnie jak właściciele budowli do 35 m kw, które stoją w ogrodach działkowych.
Jedni płacą krocie, inni nic
Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek zwrócił się niedawno do Ministra Finansów z petycją o uporządkowanie przepisów dotyczących podatku od nieruchomości. Zwrócił on uwagę, że lawinowo rośnie liczba skarg od obywateli na niesprawiedliwy system podatkowy, który nierówno traktuje posiadaczy garaży i miejsc postojowych.
Podkreślają, że niezależnie, czy garaż jest nieruchomością odrębną, czy nie, w rzeczywistości pełni tę samą funkcję. "Obywatele nie mogą (...) pogodzić się ze stanem, który w ich ocenie narusza zasadę sprawiedliwości podatkowej. Wskazują, że to do dewelopera należy decyzja, czy miejsce postojowe będzie stanowiło lokal mieszkalny jako pomieszczenie przypisane do lokalu mieszkalnego, czy też jako udział we współwłasności garażu stanowiącego odrębną nieruchomość – czytamy w komunikacie Biura RPO.
W odpowiedzi na to wystąpienie wiceminister finansów Artur Soboń przypomniał RPO, że samorządy nie mogą sobie dowolnie interpretować, co jest garażem i jak taką budowlę opodatkować. Wykładnią w tym zakresie jest uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego z 27 lutego 2012 r. (sygn. akt II FSP 4/11).
Przytoczył również statystyki za ten rok, z których wynika, że tylko 23 gminy w kraju stosowały maksymalne stawki dla garaży na maksymalnym poziomie. W pozostałych gminach stawki dla garaży "odrębnych" nie osiągały maksymalnego poziomu. Warto tu jednak zaznaczyć, że za ten rok stawki podatku od nieruchomości obliczano wg wskaźnika inflacyjnego na poziomie 3,6 proc. Teraz – zdaniem doradców podatkowych – to może się radykalnie zmienić.
Należy się spodziewać, że w swoich uchwałach samorządy będą waloryzowały stawki podatków lokalnych na rok 2023 o wskaźnik inflacji, gdyż one również ponoszą wyższe koszty w związku z inflacją – mówi wprost Adam Pietrzak.
Opinię tę podziela również Patryk Prus, który zwraca uwagę, że wpływy z podatku od nieruchomości będą w 2023 r. dla samorządów kluczowe. Każda gmina, która będzie mogła sobie na to pozwolić, podniesie je.
Jak poradzić sobie z wysokimi i niesprawiedliwymi opłatami za garaż? – Można wynieść się do innej gminy, która nie stosuje maksymalnych stawek, tyle że takich gmin w 2023 r. będzie w kraju bardzo niewiele – żartuje doradca podatkowy. Tylko jak zabrać tam ze sobą garaż? Garaży, za które płaci się najwięcej, przenieść się nie da, a "architektury ogrodowej", która nie jest na stałe związana z gruntem, nie ma potrzeby przenosić. Za nią się i tak nie płaci.
Katarzyna Bartman, dziennikarz money.pl