Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Malwina Gadawa
Malwina Gadawa
|

Lewica chce podatku zdrowotnego. "Nie byłoby dziury w NFZ"

79
Podziel się:

Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Sebastian Gajewski powiedział, że dzięki proponowanemu przez Lewicę podatkowi zdrowotnemu, który miałby zastąpić składkę zdrowotną, "nie byłoby dziury w NFZ".

Lewica chce  podatku zdrowotnego. "Nie byłoby dziury w NFZ"
Wiceminister Gajewski: dzięki podatkowi zdrowotnemu nie byłoby dziury w NFZ (Adobe Stock, Anna Jurkovska)

Sebastian Gajewski (Lewica) w rozmowie z Polskim Radiem 24 zapytany został o przygotowany przez Lewicę projekt zastąpienia składki zdrowotnej podatkiem. 2 lipca wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny powiedział, że założenia takiego projektu ustawy są gotowe do przekazania ministrowi finansów Andrzejowi Domańskiemu. Pomysł Lewicy zakłada zamianę składki zdrowotnej na podatek, który obejmowałyby również płatników CIT. Money.pl informował, że miałaby to być danina w wysokości 9 proc.

Zmiany w składce zdrowotnej

- To nie jest nowy podatek, tylko coś, co ma zastąpić składkę zdrowotną - zaznaczył wiceminister Gajewski. - Dzięki takiemu rozwiązaniu można zapewnić, by nie było dziury w NFZ, jak jest dziś. A po drugie, można w ten sposób zmniejszyć obowiązki daninowe i przedsiębiorców i pracowników - podkreślił i zapewnił, że po zmianach "nikt nie zapłaci więcej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Robertem Adamczykiem

Wiceminister przekazał, że projekt zostanie upubliczniony po ustaleniach z "partnerami koalicyjnymi". - To początek dyskusji w rządzie i w parlamencie nad pewną inną formą finansowania świadczeń opieki zdrowotnej ze środków publicznych - podkreślił.

Obecnie składka zdrowotna dla pracownika wynosi 9 proc. Tyle samo płacą prowadzący działalność na skali podatkowej. Przedsiębiorcy na podatku liniowym odprowadzają składkę w wysokości 4,9 proc., a płacący podatek ryczałtowy - trzy poziomy składki ryczałtowej w zależności od przychodu.

Zabraknie pieniędzy na ochronę zdrowia?

Pod koniec czerwca "Rzeczpospolita" informowała, że na ochronę zdrowia może zabraknąć w ciągu trzech lat niemal 160 mld zł. Dla porównania podała, że budżet na obronność wynosi w 2024 r. ok. 159 mld zł.

Gazeta dotarła do przygotowanego przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego–PZH, Instytut Finansów Publicznych i Federację Przedsiębiorców Polskich raportu "Luka finansowa systemu ochrony zdrowia w Polsce – perspektywa 2025–2027".

"Autorzy raportu zwracają uwagę, że w 2023 r. Narodowy Fundusz Zdrowia wykorzystał prawie wszystkie rezerwy, które kumulowały się w trakcie pandemii w latach 2020–2022. Doprowadziła do tego m.in. zmiana w ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty z listopada 2022 r. Przeniosła ona ciężar finansowania wielu zadań z budżetu do NFZ. Dochodzą do tego koszty znowelizowanej w 2022 r. ustawy o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. W efekcie od 2024 r. wydatki NFZ przekraczają znacznie poziom przychodów ze składek i muszą być finansowane dodatkowo dotacją podmiotową z budżetu. Jej kwota w kolejnych latach ma znacząco rosnąć" - napisała wówczas "Rzeczpospolita".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(79)
WYRÓŻNIONE
urra
4 miesiące temu
Normalnie stanie się lewacki cud ! Nikt nie straci, wszyscy zyskają a zajumana kasa Polakom, sama się rozmnoży !
no no TUSKU!!...
4 miesiące temu
nie lewicy , nie podwyżkom w 2 kwartale bez waloryzacji!!! i oddaj TUSKU jak obiecałeś skladkę zdrowotna wszystkim seniorom!!!!
szok
4 miesiące temu
Należy zweryfikować grupy społeczne, które albo nie płacą składek albo płacą bardzo małe składki, Płacący składki w dłużej wysokości są to pracownicy z dużych firm i emeryci. Ich składki nie są wstanie pokryć kosztów leczenia ich i całej rzeszy niepłacących składek albo płacących małe składki. Z założenia budżet powinien dopłacać do NFZ na leczenie dzieci, bo rodzice odprowadzają składki na siebie a nie na dzieci. Należy zobowiązać, żeby każda osoba w Polsce powyżej 18 roku życia jeżeli chce korzystać z publicznej służby zdrowia płaciła składki zdrowotne, Rolnicy też powinni odprowadzać, składki zdrowotne, w wysokości podobne jak pracujący w przedsiębiorcach, Również ci pracujący na umowę zlecenie i rzemieślnicy nie najniższą składkę tylko stosowną do osiąganych przychodów. Politycy traktują składkę zdrowotną, jako narzędzie walki wyborczej a tak nie powinno być, składka zdrowotna powinna być w miarę sprawiedliwa dla wszystkich taka sama albo leczenie powinno być uzależnione od wpłaconych pieniędzy na służbę zdrowia. Nie może być tak, że uczciwie płacący składki muszą się dzielić z milionami urzywilejowanych
NAJNOWSZE KOMENTARZE (79)
Krzysztof
3 miesiące temu
Lewico , prawico i inne polityczne twory, zacznijcie myśleć o ppaństwie jak o miejscu życia Narodu a nie aparacie do tworzenia nowych urzędniczych miejsc pracy dla siebie i kolesiów. Wystarczy ograniczyć zatrudnienie urzędników i ich stanowisk pracy (biura budynki itp) utrzymywanych przez Państwo o 20% a przez trzy lata zaoszczędzi się min.160mld zł. A jeszcze jak te osoby przejdą do sektora prywatnego i będą płacic podatku i składki ubezpieczeniowe z wypracowanych a nie budżetowych pieniędzy. A co z opodatkowaniem banków i kościoła , mówilo się że nie można opodatkować banków bo i tak ujmą to w kosztach obslugi i przetzucą na klienta, i co nie ma podatku a banki i tak podnoszą ceny usług obsługi jeszcze bardziej zwiększając majątek bankierów a wprowadzając tylko 5% podatek na banki mamy rocznie kilkadziesiąt mld, a kościół likwidując różne dotacje i zwolnienia pidatkowe dla tej instytucji, likwidując finansowanie przez państwo pensji i utrzymania tysięcy katechetów w szkołach mamy kolejne miliardy oszczędności. A w samym systemie zdrowia mniej administracji w liczeniu limitów (NFZ , biura budynki itp itd) i mamy kolejne mld mniej wydatków próżnych bez wpływu na zdrowie pacjentów/narodu.
max
3 miesiące temu
lewico,sp..... z tym swoimi pomysłami z kosmosu...mało ludzie odprowadzają składek zdrowotnych??
Einstein
4 miesiące temu
Na ryczałcie ktoś zarabia np. 500 000 rocznie. Składki płaci około 1000. A będzie 9% czyli 45 000 na rok zamiast około 12 tys. "podkreślił i zapewnił, że po zmianach "nikt nie zapłaci więcej".
Gracz
4 miesiące temu
Rolnicy płacą 20 złotych miesięcznie, księża nic bo są na garze państwa, to jak spiąć budżet NFZ, gdzie w nim samym połowę ludzi trzeba by zwolnić.
tkmann
4 miesiące temu
w tym kraju wszystko jest na zasadzie jakoś to będzie
...
Następna strona