Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Małgorzata Samborska
Małgorzata Samborska
|
aktualizacja

Czy popularne markety spożywcze płacą w Polsce podatki? [ANALIZA]

55
Podziel się:

Ministerstwo Finansów opublikowało listę największych podatników CIT za 2023 r. Małgorzata Samborska - ekspertka ds. podatków - w analizie dla money.pl wzięła pod lupę popularne markety spożywcze, często oskarżane o to, że nie płacą w Polsce podatków. Prawda jest jednak nieco inna.

Czy popularne markety spożywcze płacą w Polsce podatki? [ANALIZA]
W pierwszej setce największych indywidualnych podatników znajdują się: Lidl, Dino, Żabka i Kaufland (Adobe Stock, malgo_walko, money.pl)

Pierwsze miejsce pod względem przychodów zajmuje portugalskie Jeronimo Martins, właściciel Biedronki. Na podium znajduje się też Eurocash - jedyna w zestawieniu Podatkowa Grupa Kapitałowa, będąca właścicielem takich sieci jak m.in. Sklep ABC, Delikatesy Centrum, Lewiatan, Euro Sklep Groszek. W czołówce jest także niemiecka sieć Lidl.

Okazuje się, że 10 z nich zapłaciło fiskusowi samego podatku CIT nieco ponad 2 mld zł, osiągając przychody na poziomie 270 mld zł.

Indywidualne dane podatników zawierają zestawienia przychodów, kosztów i dochodów lub strat, wyliczonych według zasad podatkowych wynikających z ustawy o CIT, a nie według standardów rachunkowości. Stąd też prezentowane dane mogą różnić się od danych wykazanych w sprawozdaniach finansowych podmiotów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Grudzień w październiku. To już się dzieje. Wystarczy spojrzeć na półki

Czy sieci płacą wystarczająco dużo podatku?

Warto zacząć od wskazania, że Jeronimo Martins, właściciel Biedronki jest 6. największym podatnikiem CIT za rok 2023, tuż za PGK PKO BP, Pekao, Santander Bankiem, Orlenem i ING Bankiem Śląskim. Na liście indywidualnych podatników jest natomiast na 5. miejscu.

W pierwszej setce największych indywidualnych podatników (pomijając podatkowe grupy kapitałowe) znajdują się ponadto Lidl, Dino, Żabka i Kaufland.

W dodatku sieci handlowe płacą podatek od sprzedaży detalicznej, zwany podatkiem handlowym. Tylko z tytułu tej daniny kasa państwa została zasilona w 2022 r. o dodatkowe 3,3 mld zł, a w 2023 r. wpływy z podatku od sprzedaży detalicznej wyniosły prawie 4 mld zł. Daninę zapłaciło 216 podmiotów, z czego czołowych 10 płatników odprowadziło ok. 77 proc. całości. Liderem w tym zestawieniu jest Jeronimo Martins.

Podatek od sprzedaży detalicznej został wprowadzony od 2021 r. Przewiduje on dwie stawki: 0,8 proc. dla przedsiębiorstw, które osiągają przychody między 17 a 170 mln zł miesięcznie oraz 1,4 proc. dla tych, których dochody przekraczają 170 mln zł w skali miesiąca. Te, które osiągają mniej niż 17 mln zł w miesiącu, są zwolnione z podatku.

Za 2024 r. podatnicy CIT po raz pierwszy będą również zobligowani do zapłaty podatku minimalnego. Dotknie on tych, którzy wykazują straty lub osiągają rentowność rozumianą jako stosunek dochodów do przychodów nie większą niż 2 proc. Patrząc zatem na zestawienie, można powiedzieć, że te największe sieci mogą spać spokojnie. Jeśli podobną rentowność osiągną za 2024 r., podatek minimalny im nie grozi.

EUROCASH, Carrefour, Stokrotka i MAKRO CASH AND CARRY muszą w bieżącym roku poprawić rentowność, jeśli nie chcą zapłacić podatku minimalnego. Patrząc na dane, warto jednak pamiętać, że rentowność na potrzeby podatku minimalnego ustala się w dość skomplikowany sposób. Między innymi obliczając wysokość kwalifikowanego dochodu, należy odjąć 20 proc. kosztów uzyskania przychodów poniesionych z tytułu tzw. wydatków pracowniczych. A zatem im wyższe koszty zatrudnienia, tym łatwiej osiągnąć wymagane wskaźniki.

To właśnie sieci handlowe znajdują się wśród przedsiębiorców tworzących najwyższą liczbę miejsc pracy. Może się zatem okazać, iż mimo braku osiągnięcia rentowności na poziomie 2 proc. i tak daniny nie zapłacą.

Gdyby jednak spojrzeć na stosunek zapłaconego podatku dochodowego do osiąganych przychodów, wskaźnik ten nie przekracza 1,13 proc. Zatem zwolennicy podatku przychodowego mieliby argument za wprowadzeniem takiej daniny, gdyż zwiększyłaby ona wpływy budżetowe. Żadna z sieci nie osiągnęła bowiem poziomu 1,49 proc., a taką właśnie stawkę podatkową dla przedsiębiorców innych niż banki można często usłyszeć w dyskusji publicznej wśród tych, którzy promują ideę podatku przychodowego.

Małgorzata Samborska, doradca podatkowy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
podatki
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Małgorzata Samborska
KOMENTARZE
(55)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Iwon
2 miesiące temu
PrOpaganda POkazuje jakie to wpływy wnoszą te zagraniczne firmy. Szkoda ze ta PrOpaganda nie POkazuke ile wywożą za granicę.
Marica
2 miesiące temu
W 20 tyś miasteczkach po 4 Biedronki i 2 Lidle lecz nie widać żeby te firmy sponsorowany młodych czy to w sporcie czy też w innych dziedzinach no chyba że na reklamie jak wydasz to dostanie przekazany los.
Matti W.
2 miesiące temu
Omijam Lidla i biedronkę szerokim łukiem i wam też to polecam
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
erwert
2 miesiące temu
Etruskowie po słowiańsku - znajdź w Google. Czy twórcy reklam porównujących Lidl i Biedronkę mogliby dać sobie spokój. Polacy mają większe problemy życiowe, niż to, do jakiego dyskontu pójść. Twórcy tej kampanii reklamowej powinni zostać ukarani grzywną. A potem należy zabrać się za reklamy leków.
Yes
2 miesiące temu
Mnie tam bardziej interesuje jak dopuszczono do sytuacji, że TOP2 listy płatników CIT otwierają banki wyprzedzając nawet spółki energetyczne.
Ppp
2 miesiące temu
Prawie 95% kosztów . No prawie dopłacają do interesu. Zwykłego przedsiębiorcę za takie koszty US by nieźle przemaglował
NAJNOWSZE KOMENTARZE (55)
BANANOS B.
2 miesiące temu
Napiszcie lepiej jak to było 10 lat temu przed pisem
Zenek
2 miesiące temu
Przecież te wszystkie podatki na końcu i tak płaci klient, który kupi to i owo.
Monika R.
2 miesiące temu
Jeden jedyny Orlen za PiS przynososił do Skarbu Państwa ponad 40 MILIARDOW podatku - a teraz za innych niem.rzadów Nagle - Meeeeega straty - to w którą stronę teraz setki miliardów płyną? Na prywatne konta zaborców...... Usmiechaja się do was i machają radośnie, Hallo , gut Polen, gut 😉
Gość
2 miesiące temu
A mnie zastanawiają te wyniki państwowych firm energetycznych. Skoro płacą takie podatki to znaczy że jesteśmy zwyczajnie okradani. Strategiczna firma poństwowa nie jest od zarabiania ogromnych pieniędzy lecz od dostarczania ludziom podstawowych usług - ciepła, wody, prądu- ale co się dziwić.... zużycie prądu ZERO a rachunek co miesiąc 100 zł .... no tak to można robić interesy....
Wdowa
2 miesiące temu
To zwiększenie podatków i tak nic nie da.unijni madrale tylko w tym roku dwukrotnie podnieśli zadłużenie. Naczelny Europejskiej izby obrachunkowej przepowiada ,że w 2028 unia zbankrutuje.ciekawe kto im będzie płacił unijne emeryturki.usmiechajcie się!?
...
Następna strona