Zgodnie z przepisami, przedsiębiorcy podlegają temu podatkowi, jeśli przy rozliczeniu rocznym wykażą straty lub ich dochody będą niższe niż 2 proc. przychodów - wskazuje portal warszawawpigulce.pl. "Puls Biznesu" pisze, że podatek minimalny budzi niepokój wśród przedsiębiorców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Warto podkreślić, że podatek minimalny nie obejmie wszystkich przedsiębiorstw. Istnieje lista wyjątków, do których zaliczają się instytucje finansowe, spółki komunalne, firmy górnicze otrzymujące pomoc publiczną, podmioty świadczące usługi związane z ochroną zdrowia, oraz firmy znajdujące się w stanie upadłości, likwidacji lub restrukturyzacji. Również "mali podatnicy" będą zwolnieni z tego obowiązku.
Będą dwie możliwości
Dodatkowo, wprowadzone zostaną dwie opcje obliczania podstawy opodatkowania, dając przedsiębiorcom możliwość wyboru bardziej korzystnej dla nich formuły.
- Pierwsza opcja opiera się na obliczeniu podstawy jako 1,5 proc. kosztów operacyjnych plus nadmiarowe koszty pasywne.
- Druga opcja zakłada obliczenie na podstawie 3 proc. wartości przychodów osiągniętych przez podatnika, wyłączając zyski kapitałowe.
Skomplikowany wzór obliczenia podatku i szeroki katalog wyłączeń sprawiają, że firmy muszą dokładnie przyjrzeć się nowym przepisom jeszcze przed zakończeniem tego roku - skomentował adwokat, partner w Quidea, Michał Kwaśniewski w rozmowie z "Pulsem Biznesu".
Podkreślił również, że dyrektorzy finansowi firm, które spełniają kryteria podatku minimalnego, będą zobligowani do obliczenia jego wysokości dla roku 2024, który później zostanie rozliczony w roku 2025.