Przedsiębiorcy, którzy osiągnęli przychód z działalności gospodarczej w styczniu 2023 r., mają czas do 20 lutego 2023 r. na ostateczną decyzję o wyborze formy opodatkowania PIT (skala podatkowa, tzw. liniówka, lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych).
Przypomnijmy, że decyzja ta jest istotna, gdyż wpływa m.in. na rodzaj prowadzonych ewidencji księgowych, sposób obliczania zaliczek na podatek PIT oraz na ich wysokość.
20 lutego w tym roku przypada w poniedziałek i jestem ostatnim dniem na złożenie deklaracji o wyborze formy opodatkowania na kolejne 12 miesięcy.
Przypomnijmy, że począwszy od 2022 r. stosowana przez przedsiębiorców forma opodatkowania ma bezpośredni wpływ na płaconą przez nich składkę zdrowotną, także tę należną już za styczeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polski Ład. O czym muszą pamiętać przedsiębiorcy w 2023 r.?
Jak pisał dla Akademii Biznesu Money.pl Michał Wodnicki, partner w CRIDO, w tym roku okoliczności są szczególne, co jest skutkiem karuzeli zmian w przepisach, jaką przyniósł w 2022 roku Polski Ład.
Jednak na początku 2023 r. przedsiębiorcy, którzy na 2022 r. początkowo wybrali podatek liniowy lub zryczałtowany podatek od przychodów ewidencjonowanych, w tym roku wyjątkowo będą mogli zmienić także sposób rozliczenia się za cały miniony rok, wstecznie przechodząc na opodatkowanie na zasadach ogólnych przy wykorzystaniu skali podatkowej - przypomniał ekspert.
Jak już pisaliśmy w money.pl, w drodze wyjątku – wynikającego ze zmiany wysokości pierwszego progu – będą oni mogli zmienić formę opodatkowania na zasady ogólne. Chcąc to zrobić, wystarczy, że do 2 maja 2023 r. zamiast zeznania PIT-36L lub PIT-28 złożą deklarację PIT-36.
Jak zaznaczył z kolei Wodnicki, pierwsza decyzja wymaga oszacowania kosztów i przychodów w już rozpoczętym roku, a druga – dokładnej analizy tych kwot za miniony rok.
"Paradoksalnie, termin na wybór sposobu opodatkowania w 2023 r. przypada wcześniej, bo 20 lutego, podczas gdy wybór metody rozliczenia się za 2022 r. jest możliwy do chwili złożenia zeznania podatkowego, a więc nawet do 2 maja. Obie decyzje będą trudne, ponieważ występuje wiele czynników, które należy wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji" - podkreślił w swoim artykule.