Kwota wolna na poziomie 60 tys. zł "będzie faktem" - obiecywał premier Donald Tusk. Jednak jeszcze nie w tym roku i najprawdopodobniej nie w 2025 r.
W poniedziałek, 25 marca, minister finansów Andrzej Domański ocenił, że "na chwilę obecną nie ma miejsca, aby wzrosła do 60 tys. w przyszłym roku".
Jesteśmy w sytuacji prawie wojennej. Mamy szybko rosnące wydatki na zbrojenia. W 2024 roku wydamy na obronę ponad 4 proc. naszego PKB. Skala dochodzących wydatków na obronę jest naprawdę wysoka - tłumaczył minister w Polsat News.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka dni temu Ministerstwo Finansów wyjaśniało, że decyzja o tym, kiedy kwota wolna od podatku zostanie podwyższona będzie zależała od wyniku audytu stanu finansów publicznych.
Z informacji money.pl wynika, że tzw. biała księga finansów publicznych, czyli efekt wspomnianego audytu, jest już gotowa.
Nasze źródła twierdzą, że audyt, wraz z Aktualizacją Planu Konwergencji (publikowaną pod koniec kwietnia) oraz założeniami budżetowymi na przyszły rok, ma stanowić bazę do dyskusji na ewentualnymi szerszymi zmianami w całym systemie - również podatkowym.
Kwota wolna w górę. Jak ewoluowała obietnica z kampanii
Money.pl już w listopadzie informował, że realizacja obietnicy dotyczącej podwyższenia kwoty wolnej się opóźni. Pisaliśmy wtedy, że koalicja rządząca chce zreformować system podatkowy z uwzględnieniem najważniejszych propozycji Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Kwota wolna miała być jednym z elementów tej reformy.
Jeszcze wtedy mówiło się o tym, że wzrost kwoty wolnej do 60 tys. zł byłby możliwy, ale najwcześniej w 2025 r. Z poniedziałkowych słów ministra finansów wynika, że rząd rewiduje i tę perspektywę.
19 marca premier Donald Tusk stwierdził, że w tym roku kwota wolna na poziomie 60 tys. zł nie jest możliwa ze względów finansowych. Dodał przy tym, że rząd nie rezygnuje z tego projektu i w przyszłym roku do do niego wróci.
W tym miejscu warto podkreślić, że zmiany podatkowe muszą być uchwalone najpóźniej na pół roku przed wprowadzeniem ich w życie.
Premier Tusk zapewniał, że w czasie obecnej kadencji rządu kwota wolna na poziomie 60 tys. zł "będzie faktem".