Od 15 lutego dostępny jest Twój e-PIT, który pozwala rozliczyć się z urzędem skarbowym. Jedną z największych zalet systemu jest to, że tuż po zalogowaniu czarno na białym widzimy, czy przysługuje nam zwrot podatku.
Okazuje się jednak, że w niektórych przypadkach zwrot można znacząco zwiększyć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Akceptujesz PIT "z automatu"? Możesz stracić nawet 1700 zł
Na problem zwrócił uwagę Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy inFaktu. - W przygotowanych zeznaniach nie jest rozliczana w pełnej kwocie ulga na dzieci. Jest ona wyliczana tylko do wartości podatku, a zgodnie z przepisami można skorzystać również ze składek społecznych i zdrowotnej - wyjaśnia.
W efekcie niektórzy mogą stracić pieniądze. Ekspert InFaktu pokazuje to na przykładzie. - Rodzic z minimalnym wynagrodzeniem zapłacił podatek w kwocie 444 zł. Ma dwójkę dzieci, więc system wykaże zwrot 444 zł zamiast 2224,08 zł. A to jest błąd, bo właśnie pozostała część powinna być odliczona od składek, których wartość przekracza 9 tys. zł. Żeby nie stracić aż 1780,08 zł, podatnik musi edytować zeznanie i zaznaczyć, że chce skorzystać z niewykorzystanej ulgi - wyjaśnia.
Ministerstwo Finansów: Twój e-PIT nie wylicza ulgi źle
Ekspert podkreśla, że Twój e-PIT z automatu nie wykonuje takiego odliczenia. Czy to oznacza, że dostarczone przez resort finansów narzędzie działa błędnie? Przedstawiciele resortu z taką tezą się nie zgadzają. Ale potwierdzają, że uzyskanie pełnej ulgi może wymagać "interwencji" ze strony podatnika.
Nie jest prawdą, że ulga na dziecko jest źle wyliczana przez Twój e-PIT. Usługa wylicza ulgę prawidłowo, zgodnie z preferencjami wskazanymi przez podatnika. Aby podatnik rozliczający się za pomocą Twój e-PIT uzyskał dodatkowy zwrot z tytułu niewykorzystanej ulgi na dzieci (do wysokości sumy zapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne), powinien wskazać, że chce skorzystać z tej preferencji – poprzez zaznaczenie wskazanego pola 'Chcę skorzystać z dodatkowego zwrotu z tytułu niewykorzystanej ulgi na dzieci'. Wówczas system podstawi kwoty składek wynikające z informacji od płatnika lub podatnik może także samodzielnie uzupełnić tę sekcję - czytamy w komentarzu przesłanym do redakcji money.pl.
Resort wyjaśnia też, że "w przypadku zastosowania w rozliczeniu rocznym ulgi na dzieci podatnik może otrzymać zwrot zarówno do wysokości podatku, jak również w przypadku tzw. dodatkowego zwrotu nieodliczonej kwoty ulgi na dzieci – do wysokości sumy zapłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne".
"Każdy podatnik, któremu 'zabraknie' podatku do odliczenia przysługującej mu kwoty ulgi na dzieci, może uzyskać w rozliczeniu rocznym tzw. dodatkowy zwrot ulgi na dzieci. Podobnie jak w ubiegłych latach może to zrobić rozliczając się za pomocą usługi Twój e-PIT" - zapewnia ministerstwo.
Jak rozliczyć PIT za 2023 r.? O tym musisz pamiętać
Ekspert: Twój e-PIT mógłby wskazywać prawa do większej ulgi
Piotr Juszczyk w rozmowie z money.pl potwierdza, że system oblicza ulgę całkowicie poprawnie. Ale jednocześnie w niektórych przypadkach bez podjęcia działań skorzystanie z niej może nie być pełne.
Zdaniem eksperta Twój e-PIT mógłby być skonstruowany inaczej. Tak, by podatnik miał większą świadomość, że zwrot podatku, który widzi po zalogowaniu na stronie, może być większy.
Fiskus ma informacje o podatnikach, którzy są tylko zatrudnieni, a więc rozliczają się na PIT-37 lub PIT-36. Posiadając jednocześnie dane z PIT-11 mógłby dla tej grupy z pełnym powodzeniem automatycznie pobierać niewykorzystaną kwotę na ulgę prorodzinną. W moje ocenie to niewykorzystane możliwości automatycznego odliczenia - ocenia Piotr Juszczyk.
Nawet jeśli system nie obliczałby ulgi sam do maksymalnej wysokości, mógłby przynajmniej informować podatnika o tym, że ma niewykorzystaną pełną ulgę. I że może ją wykorzystać - korzystając z ulgi na dzieci. Oczywiście pod warunkiem, że nie odliczane były gdzie indziej - dodaje.
Podatnicy nie są biegli w PIT-ach, o czym świadczy, że nawet najprostsze zeznania są zlecane profesjonalnym doradcom - dodaje Piotr Juszczyk.
Ekspert InFaktu podkreśla też, że niektórzy podatnicymogą "zaufać systemowi" i uznać, że ulga, którą widzą, jest ulgą maksymalną. I dlatego warto w tym zakresie edukować Polaków wszystkimi możliwymi kanałami.
Jak edytować PIT, by zwiększyć ulgę na dziecko?
Samodzielna zmiana wysokości zwrotu podatku jest możliwa za pośrednictwem systemu Twój e-PIT. Zyskać można różne kwoty - w zależności od tego, czy zapłacony przez nas podatek pokrywa wysokość ulgi na dziecko (lub dzieci).
Piotr Juszczyk omawia to na przykładzie jednego z podatników. Po zalogowaniu się do systemu widzi on, że ulga na dwoje dzieci obliczona przez system to ok. 1900 zł. Tymczasem w takim wypadku przysługuje maksymalnie 2224,08 zł. Jeśli podatnik nie będzie edytował zeznania, to straci ponad 300 zł. By te środki uzyskać, trzeba "powiedzieć" systemowi, że chcemy też wykorzystać środki z tytułu składki zdrowotnej.
W celu zmiany ulgi trzeba kliknąć w napis "edytuj" widoczny z prawej strony.
W kolejnym kroku system pokaże nam "Ulgę na dzieci" - trzeba kliknąć w kolejny przycisk "edytuj".
- Następnie u dołu strony widzimy opcję "chce skorzystać z dodatkowego zwrotu z tytułu niewykorzystanej ulgi na dzieci". Trzeba kliknąć w widoczny kwadracik.
Wówczas pojawia się ekran z kwotą zapłaconych składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne oraz automatycznie wylicza się dodatkowa kwota do zwrotu z tytułu ulgi na dzieci. - Podatnik ma też opcję samodzielnego wypełnienia wysokości składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne - wyjaśnia ekspert inFaktu.
- Jak widzimy, te kwoty są automatycznie przepisane z formularza PIT-11, który urzędowi skarbowemu dostarcza nasz pracodawca. W mojej ocenie Twój e-PIT mógłby wykorzystywać te dane - ocenia ekspert.
Po zatwierdzeniu widzimy już poprawną wartość ulgi, zarówno w edycji ulgi, która w tym wypadku wynosi 2224,08 zł, czyli o ponad 300 zł więcej niż przed edycją. Kwota, którą można zyskać może być jednak inna - sięgać nawet 1700 zł - wyjaśnia Piotr Juszczyk.
Ekspert dodaje, że osoby, które zeznanie już złożyły, wciąż nie są na straconej pozycji. Nadal mogą sprawić, że ich zwrot podatku będzie większy. - Oczywiście zeznanie można skorygować, ale to może wydłużyć właściwy zwrot - wyjaśnia.
Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl