Jak podaje "Kommiersant" Władimir Putin złożył podpis pod ustawą o zmianach podatkowych, które wejdą w życie od 2025 r. Projekt zakłada wprowadzenie podatku progresywnego od osób fizycznych przy dochodach przekraczających 2,4 mln rubli. Rosjanie, którzy zarabiają mniej, nadal będą płacić podatek liniowy wynoszący 13 proc.
Jakie podatki będą płacić obywatele Federacji Rosyjskiej od przyszłego roku? Przy dochodach od 2,4 do 5 mln rocznie będzie to 15 proc. Od 5 do 20 mln rubli (18 proc.), a przy dochodach między 20-50 mln rubli (20 proc.). Największy podatek zapłacą najbogatsi - 22 proc. przy dochodach przekraczających 50 mln rubli.
"Podwyższono także podatek dochodowy od osób prawnych z 20 do 25 proc. Podatek od towarów i usług (VAT) pozostanie niezmieniony" - czytamy w "Kommiersancie".
Podreperowanie budżetu
Jednocześnie zaznaczono, że żołnierze walczący w Ukrainie będą płacić podatki na starych zasadach. W ten sposób Kreml chce przyciągnąć chętnych do wyjazdu na front. W pierwszym kwartale tego roku agencja Bloomberg informowała, że Rosja chce podwyższyć podatki, aby zebrać 4 bln rubli, co po przeliczeniu daje 44 mld dolarów amerykańskich.
Rosyjski ekonomista Aleksander Isakov w komentarzu dla amerykańskiej agencji wyjaśniał, że wyższe podatki pomogą Putinowi rozwiązać trzy problemy.
- Po pierwsze, wygenerują od 0,5 do 1 proc. PKB dochodów publicznych, które pomogą w finansowaniu wojny w Ukrainie. Po drugie, ograniczą odpływ kapitału, a tym samym zmniejszą presję na rosyjską walutę. Po trzecie, bardziej progresywny harmonogram podatków sfinansuje rozwijające się w Rosji programy zasiłków na dzieci, które próbują odwrócić spadek demograficzny w Rosji - oceniał kilka miesięcy temu ekonomista.