W środowisku drobnych przedsiębiorców zawrzalo. Pomysł wicepremier-minister finansów Zyty Gilowskiej, żeby zlikwidować ryczałtowe formy opodatkowania, może doprowadzić do upadku liczne zakłady rzemieślnicze i inne małe firmy. Sprawa dotyczy około 700 tysięcy podatników - pisze "Trybuna".
Według gazety sygnały z Ministerstwa Finansów zdają się potwierdzać, że resort z tego pomysłu nie zamierza rezygnować.
Dziennik pisze, że obecnie drobny przedsiębiorca albo płaci stałą kwotę podatku, która jest uzależniona od branży i osiąganych przez niego obrotów, albo ewidencjonuje tylko przychody i płaci podatek od tej kwoty.
Jest to wygodne, proste, tanie i skuteczne rozliczanie się z fiskusem - wyjaśnia dziennik i dodaje, że gdy pomysł prof. Gilowskiej wejdzie w życie, każdy właściciel małej firmy będzie musiał skorzystać z usług biura rachunkowego, bo przepisy są tak skomplikowane, że sam sobie z księgowością nie poradzi.