W środę po południu odbyła się debata towarzysząca pierwszemu czytaniu poselskiego projektu noweli ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Projekt został złożony przez posłów Konfederacji i zakładał podniesienie kwoty wolnej od podatku dla wszystkich do wysokości równej dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, ale nie mniejszej niż 60 tys. zł.
W związku z niezłożeniem sprzeciwu projekt ma być dalej procedowany przez komisję finansów. Głosowany był za to wniosek Konfederacji, by ta komisja w ciągu miesiąca przedstawiła sprawozdanie ws. projektu.
Posłowie większością 238 głosów (koalicji rządzącej) do 196 (PiS-u oraz Konfederacji) odrzucili jednak ten wniosek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk: "Nie rezygnujemy"
Przedstawiając projekt Przemysław Wipler z Konfederacji, podkreślił, że jest to sprawdzenie intencji Koalicji Obywatelskiej, której lider Donald Tusk zapowiedział podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Wipler dodał, że spowodowała ona, iż wielu wyborców zaufało KO i na nią głosowało w wyborach. Zwracając się do posłów KO Wipler, podkreślił, że jeśli zdecydują się za głosowaniem przeciwko projektowi Konfederacji, oznaczać to będzie, iż oszukali swoich wyborców.
Posłanka KO Katarzyna Kierzek-Koperska przekonywała, że jej formacja nie zapomniała o realizacji postulatu podniesienia kwoty wolnej. Zwróciła jednak uwagę, że ze względu m.in. na "nadwyrężony budżet" nie da się na razie tego przeprowadzić. Wyliczała, że propozycja Konfederacji w 2025 r. to koszt 52,5 mld zł, a w 2024 r. - 48 mld zł. Przekonywała, że zanim przyjęte zostaną rozwiązania ws. podniesienia kwoty wolnej, należy odpowiednio zabezpieczyć samorządy przed utratą środków, których dochody pochodzą także z PIT.
Wiceminister finansów Jarosław Neneman poinformował z kolei w środę, że rząd nie zajął stanowiska wobec projektu Konfederacji.
Jest tylko stanowisko MF. Nie popieramy tej ustawy. W stosownym czasie złożymy swoją ustawę, która od początku będzie przemyślana i przeanalizowana - dodał.
Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że w tym roku nie uda się wprowadzić kwoty wolnej od podatku w wysokości 60 tys. zł. Podwyżka kwota wolnej była zapowiedziana w programie "100 konkretów na 100 dni".
Nie rezygnujemy z projektu kwoty wolnej 60 tys. zł, ale w tym roku nie jesteśmy w stanie zrealizować go ze względów budżetowych (...) Minister finansów jest zobowiązany, aby kwota wolna była tak, czy inaczej efektem naszej pracy – na pewno nie w tym roku i na pewno przed końcem kadencji – powiedział szef rządu.